Światowy Dzień bez... Majtek. Sprzedawcy bielizny z kieleckich bazarów i targu w Górnie w sondzie z przymrużeniem oka. Zobaczcie wideo

Światowy Dzień Bez Majtek to kolejne ze „świąt”, które powstały i zostały popularyzowane dzięki Internetowi. Na pomysł takich nietypowych obchodów wpadł jeden z użytkowników Facebooka, a inni szybko go podchwycili. Data została ustalona w Polsce na 31 maja, w USA na 22 czerwca.

Światowy Dzień Bez Majtek uplasował się w czołówce najbardziej kontrowersyjnych świąt świata i skierowany jest przede wszystkim do kobiet. Pierwsza teoria na temat święta związana jest ze zdrowiem. Brak bielizny może zmniejszyć ryzyko chorób intymnych. Druga teoria to komfort. Trzeba śmiało sobie powiedzieć, że brak bielizny zwiększa komfort, nic nas nie ociera, nie uciska i nie wrzyna się w miejsca intymne. W tym przypadku święto sprawdza się również u panów - długotrwałe noszenie obcisłej bielizny może mieć negatywny wpływ na męskie organy rozrodcze. Jak zwykle w przypadku świąt nietypowych internauci popuszczają wodze fantazji i tworzą memy. Zajrzyjcie do galerii i zobaczcie najlepsze z nich.

Majtki to część bielizny bez której dziś nie wyobrażamy sobie funkcjonowania, a nie istniała prawie w ogóle przez większość dziejów nowożytnych. Świat usłyszał o majtkach dzięki Ludwikowi XV, który wydał dekret nakazujący XVIII-wiecznym tancerkom kankana i aktorkom noszenia takiej właśnie bielizny. W XIX wieku, za sprawą francuskiego filozofa Jeana-Jacques’a Rousseau pozwolono nosić majtki małym dziewczynkom, żeby podczas zabawy “mogły się wyszaleć”, jednak kończąc 12 lat musiały się z nimi pożegnać. od koniec XIX wieku na rynku można już było znaleźć kilkanaście modeli pantalonów. Prawdziwy renesans majtki przeszły po I wojnie światowej - kobiety zaczęły je nosić, gdy moda nakazała im skrócenie sukienek. W 1928 r. niemiecka firma “Naturana” zaprezentowała pierwszą kolekcję bawełnianej garderoby, przypominającej dzisiejsze majtki. Pierwszy publiczny pokaz bielizny odbył się pod koniec lat 50. XX wieku a jego organizatorem była firma "Triumph".