Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Święta raczej białe! Długoterminowa prognoza pogody

Agata KOWALCZYK
sxc.hu
Białe święta w Górach Świętokrzyskich zapowiadają ludowi synoptycy. Zawodowcy z Zakładu Prognoz Meterologicznych w Krakowie nie chcą prognozować tak daleko, mówią, że na razie zima ma być lekka. W tym tygodniu pogoda ma być taka jak w poniedziałek.

- Nie zapowiadamy większych zmian. Codziennie będzie duże zachmurzenie, niewielkie opady śniegu, nie grożące paraliżem na drogach i mały mróz. Tylko w środę nie powinno prószyć, choć na 100 procent nie możemy tego wykluczyć. W dzień temperatura będzie wnosiła - 1 stopień Celsjusza, chwilo i lokalnie może wzrosnąć do zera. W nocy spadnie do - 4 a miejscami, jeśli niebo będzie bezchmurne do - 6 stopni. Od czwartku może zrobić się dwa stopnie chłodniej, ale nocami temperatura może spaść lokalnie do - 10 stopni. Taka pogodę sprowadził nam niż znad Morza Czarnego, ale przez najbliższe dni będzie napływało powietrze znad Atlantyku, typowe dla naszego klimatu. Dopiero po 10 grudnia może zrobić się chłodniej, ale ta prognoza nie jest jeszcze pewna. Prognoza na następne dni nie ma już nic wspólnego z rzeczywistością. Można powiedzieć, że w święta będzie zima albo jej nie będzie - śmieje się Łukasz Harasimowicz synoptyk dyżurny z Zakładu Prognoz Meteorologicznych w Krakowie.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w swojej ostrożnej długoterminowej prognozie przewiduje po 10 grudnia umiarkowane chłody. Do 14 grudnia do - 6 w nocy i około - 4 w dzień. Potem będzie trochę zimniej, od 14 grudnia do 19 grudnia w nocy temperatura może spaść nawet do - 19 stopni, a w dzień może być -10.

Henryk Trepka z Nowej Słupi, które amatorsko zajmuje się obserwacją pogody i przyrody od 30 lat jest bardziej odważny w prognozowaniu aury na dłuższy okres.

- Z moich obserwacji wynika, że zima nie będzie mroźna, ale ze śniegiem i silnymi, nieprzyjemnymi wiatrami. Taki będzie grudzień i styczeń. W lutym, w pierwszej połowie, mróz może być większy i nasili się wiatr. Druga połowa lutego będzie cieplejsza, ale na koniec mocniej sypnie śniegiem - mówi.

Przyznaje, że obserwacja przyrody może doprowadzić do innych wniosków. - Dawniej mówiło się, że jak jodła ma dużo szyszek na dole drzewa, to zima będzie ciężka, podobnie, gdy krety drążą głębokie kanały. Te zjawiska mamy w tym roku, ale moim zdaniem nie mają one większego znaczenia. Zimy mamy coraz cieplejsze. W XX wieku jak mróz złapał w listopadzie, to trzymał do marca i to 30 stopniowy, a śniegu było tyle, że trudno było otworzyć drzwi od domu. Rekordowe mrozy zanotowano na Świętym Krzyżu w 1929 roku. Wówczas termometry wskazywały - 37 stopni Celsjusza. W 1960 roku zanotowano - 36 stopni, a w zimie 1962/63 było - 34. Niskie temperatury odnotowano w 2006 roku, ale było kilka takich dni a nie cała zima - tłumaczy.

Pogodę można przewidzieć także w oparciu o przysłowia ludowe. Duże znaczenie ma dzień 4 grudnia, którego patronką jest święta Barbara. "Kiedy na świętą Barbarę gęsi idą po lodzie, to święta będą po wodzie", albo "Kiedy na Barbarę błoto będzie to, zima jak złoto będzie".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie