Świetna zabawa na studniówce maturzystów LO imienia księdza kardynała Stefana Wyszyńskiego w Staszowie (zdjęcia)

Około 300 osób uczestniczyło w balu maturalnym Liceum Ogólnokształcącego imienia księdza kardynał Stefana Wyszyńskiego w Staszowie. Dyrektor szkoły Anna Karasińska powitała wszystkich przybyłych na studniówce. Wiele ciepłych słów wypowiedziała w stronę maturzystów.

- Pamiętajcie, że nawet najbardziej szalone marzenia mogą się spełnić. Trzeba tylko chcieć. Życzę wam realizacji wszystkich marzeń i wytyczonych celów. Nie zapominajcie o tym, że my nauczyciele zawsze służymy wam pomocą i nigdy jej nie odmówimy. Będziemy zawsze radować się z waszych sukcesów i dokonań - mówiła podczas sobotniego balu dyrektor Anna Karasińska. Na koniec życząc wszystkim radosnej i wspaniałej, ale jednocześnie mądrej i odpowiedzialnej zabawy do białego rana.

Z życzeniami dobrej zabawy i matury zakończonej sukcesem przybyli także Andrzej Kruzel starosta staszowski oraz Michał Skotnicki wicestarosta. O to, by studniówka była udana zadbała także rada rodziców i komitet studniówkowy, a w ich imieniu kilka miłych słów do maturzystów skierował Piotr Kasperkiewicz.

Nie zbrakło także głosu tegorocznych maturzystów. Eliza Ratusznik i Maciej Szymaszek, w imieniu wszystkich kolegów i koleżanek, podziękowali gronu pedagogicznemu za lata nauki i trud pracy, ale przede wszystkim wyrozumiałość. Dyrekcja oraz wychowawcy klas zostali obdarowani bukietami kwiatów usłyszeli także wdzięczne słowa podziękowania od delegacji klas.

Po przemówieniach na poloneza przyszedł czas. Zatańczyły go dziewczęta ubrane w białe bluzki i długie czarne spódnice oraz chłopcy w eleganckich garniturach. Dziesiątki prób poprzedziły premierowy taniec w dniu studniówki. Pierwszą cześć poloneza zatańczyły same maturzystki, by później dołączyli do nich partnerzy. Choć przed rozpoczęciem tańca jego wykonawcom towarzyszył ogromny stres wszystko poszło bez zarzutu. Zgromadzeni w sali balowej byli zachwyceni pięknym wykonaniem.

Następnie wzniesiono toast za pomyślność całonocnej zabawy. Po przerwie na kolację bal rozpoczął się na dobre. W między czasie wykonano pamiątkowe fotografie wśród, których nie mogło zabraknąć i tych z podwiązkami na nóżkach pań, oczywiście czerwonymi. Sesji towarzyszył śmiech i wiele dobrej zabawy.

Za tydzień, 25 stycznia na parkiecie własnej pokaźnej auli na wielkim balu bawić się będą uczniowie Zespołu Szkół imienia Stanisława Staszica w Staszowie.