Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świetny mecz Orląt Kielce ze Spartą Kazimierza Wielka. Gospodarze przegrali 2:3 [ZDJĘCIA, WIDEO]

Jaromir Kruk
Znakomite widowisko, jak na klasę okręgową stworzyli piłkarze Orląt Kielce i Sparty Kazimierza Wielka. Goście prowadzili 2:0, 3:1, a ostatecznie wygrali 3:2.
Znakomite widowisko, jak na klasę okręgową stworzyli piłkarze Orląt Kielce i Sparty Kazimierza Wielka. Goście prowadzili 2:0, 3:1, a ostatecznie wygrali 3:2. Fot. Kamil Bielaszewski
Znakomite widowisko, jak na klasę okręgową stworzyli piłkarze Orląt Kielce i Sparty Kazimierza Wielka. Goście prowadzili 2:0, 3:1, a ostatecznie wygrali 3:2. – Orlęta to bardzo ciekawy zespół, nastawialiśmy się na trudną przeprawę – powiedział Piotr Trzepatowski, trener Sparty.

Orlęta Kielce – Sparta Kazimierza Wielka 2:3 (1:2)
Bramki: Damian Salwa 34, Piotr Gołąbek 86 z karnego - samobójcza Oskar Stramski 6, Przemysław Fakowski 32, Bartosz Kościołek 75.
Orlęta: Cieśliński – Niedziałek (81 Kudelski), Stramski, Gołąbek, Stochmal (46 Kwiatek) – Moskal (85 W. Gajos), Bartoszek, K. Mróz – M. Gajos (77 Materek), D. Salwa (71 T. Kołodziejczyk), B. Kołomański.
Sparta: Kruszczyński – Odrobina, Morsztyn, Adamczyk, Pańtak – Jeleń, Kłoda, Nowak, Mitka – Kościołek (89 Kądzielski), Fakowski.

Od początku dominowali przyjezdni i już w 6 minucie objęli prowadzenie. Kamil Kłoda kapitalnym krzyżowym podaniem obsłużył Kamila Mitkę, po którego centrze Oskar Stramski niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki. W 32 minucie po znakomitym zagraniu Cezarego Odrobiny Przemysław Fakowski uderzył potężnie w słupek, ale skutecznie dobił i zrobiło się 0:2. Dla Orląt kontaktowego gola zdobył Damian Salwa (asysta Michała Gajosa). Po przerwie gra się wyrównała, ale kwadrans przed końcem Bartosz Kościołek sfinalizował kontrę Sparty. Orlęta z wprowadzonym na plac grającym trenerem Tomaszem Kołodziejczykiem nie rezygnowały, a sam szkoleniowiec dał próbkę umiejętności w 78 minucie, kiedy ograł defensora, ale jego strzał został zablokowany. W 83 minucie za faul Huberta Pańtaka na aktywnym Bartłomieju Kołomańskim arbiter przyznał miejscowym rzut karny. Po pierwszej nieudanej próbie zarządzono powtórkę (niesłusznie) i tym razem nie pomylił się Piotr Gołąbek. Na więcej zespołu z Kielc nie było już stać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie