Świętokrzyscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej przyznają, że od dłuższego czasu rozpracowywali grupę ze Śląska zajmującą się uprawą konopi. Ponieważ podejrzewali, że w proceder zaangażowany może być także ich kolega po fachu, w sprawę włączone zostało katowickie Biuro Spraw Wewnętrznych czyli policja w policji. W niedzielne popołudnie w powiecie kłobuckim zatrzymani zostali 45-latek i jego 25-letni syn będący funkcjonariuszem policji.
- W garażu na terenie ich posesji znajdowała się dobrze wyposażona plantacja, na której rosło blisko 40 krzewów konopi - informują stróże prawa. Znaleźli tu także 10 gramów suszu.
Na tym się nie skończyło. Na innej posesji policjanci znaleźli jeszcze dwa miejsca uprawy konopi i zatrzymali 63-latka oraz jego 32-letniego syna. Zatrzymany został również 30-latek, który jak podejrzewają policjanci, był odbiorcą narkotyków. Miał przy sobie gram suszu.
- Łącznie na trzech plantacjach zabezpieczonych zostało blisko 160 krzaków konopi oraz kilogram suszu zidentyfikowanego jako marihuana - podsumowują policjanci.
Z kolei policjanci z Ostrowca poinformowali o likwidacji plantacji w gminie Ćmielów. Była ona prowadzona w dwóch pomieszczeniach niezamieszkanego domu.
- Był tu zamontowany profesjonalny sprzęt mający zapewnić roślinom optymalne warunki do wzrostu. Policjanci zabezpieczyli 96 krzaków konopi oraz 4,5 kilograma liści tych roślin. Zatrzymani zostali trzej mężczyźni. 22-latek jest podejrzewany o uprawę konopi innych niż włókniste zaś 44- i 46-latek o nabycie przyrządów służących do nielegalnego wytwarzania środków odurzających - wylicza Ewa Libuda, oficer prasowy ostrowieckiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?