Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świętokrzyska czwarta liga. Przegrane mecze GKS Nowiny i ŁKS Łagów

W meczach trzeciej kolejki czwartej ligi, GKS Nowiny przegrał z ekstraklasowymi rezerwami Korony Kielce 1:2, a ŁKS Łagów przegrał 1:3 z Granatem w Skarżysku-Kamiennej.

GKS Nowiny - Korona II Kielce 1:2 (0:0)
Paweł Ślefarski 66 - Maciej Firlej 69, 74.
GKS: Gugulski — Boszczyk, Ślefarski, Bujak (70 Matachowski), Papka (82 Krzymieński), Cichoń, Kuzincow (59 Szewczyk), Szmalec (83 Wojtal), Niebudek, Dziubek, Olearczyk (83 Gębalski).
Korona: Sokół – Kloc, Pierzchała, Dziubek (88. Świderski) – Gadomski (72. Rybus), Jopkiewicz, Chudecki (80. Sowiński), Skrzecz, Brown (60.Szałas) – Arvaładze (89. Matuszewski), Firlej.

Tak naprawdę emocje w tym meczu zaczęły się w 55 minucie, kiedy czerwoną kartkę zobaczył zawodnik gospodarzy, Mateusz Dziubek, ale to nie przeszkodziło GKS w objęciu prowadzenia dziesięć minut później. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bramkę na 1:0 zdobył Paweł Ślefarski.

Kielczanie obudzili się z letargu i zdołali odrobić straty. Na zdobycie dwóch bramek potrzebowali tylko pięciu minut.
- Wygraliśmy, ale zestawiając ten mecz z poprzednimi, to jestem najmniej zadowolony z naszej gry. Po bramce zaczęliśmy w końcu odważniej atakować. Obie bramki zdobył dla nas Firlej, który w tym spotkaniu wywiązał się z obowiązków napastnika - mówił po meczu Sławomir Grzesik, trener Korony II.
W 68. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Maciej Firlej z trudnej pozycji oddał strzał wewnętrzną częścią stopy trafiając do siatki. Chwilę później napastnik wyprowadził indywidualny atak, który zakończył się celnym strzałem z szesnastu metrów.

Granat Skarżysko-Kamienna - ŁKS Łagów 3:1 (1:1)
0:1 Jakub Stachura 37’
1:1 Kamil Uciński 45’
2:1 Błażej Miller 54’
3:1 Błażej Miller 68’

Granat: Wnukowski – Styczyński (46 Dulak), Drożdżał, Szyszka, Suwara – Bartosiak (84 Spadło), Rzeszowski (84 Rogoziński), Kołodziejczyk (67 Wojna), Dulęba – Uciński (75 Głowaczewski), Miller.

ŁKS Łagów: Palka - Dudzik, Bujakowski (66 Piotrowicz), Partyka (66 Stępnik), Malinowski, Mika, Rusiecki (72 Gadowski), Stachura, Jaworek, Kołodziej (86 Biesiada), Majewski.

Po dwóch kolejkach spotkań podopieczni trenera Dominika Rokity mieli zdobyte dwa punkty po dwóch remisach z MKS Zdrój Busko i Wierną Małogoszcz. Skarżyscy kibice z niecierpliwością liczyli na pierwsze zwycięstwo i komplet punktów. Natomiast drużyna z Łagowa miała za sobą dwie porażki i też liczyła na pierwszą zdobycz punktową. Z pierwszej wygranej w lidze cieszyli się jednak gospodarze.

Przez pierwsze dwadzieścia minut na boisku trwała walka w środku pola, żadna z drużyn nie stworzyła groźnej sytuacji. W 21. minucie goście po raz pierwszy zagrozili bramce gospodarzy, Dominik Rusiecki był bliski zdobycia bramki, ale obronił Wnukowski. Dwie minuty później Błażej Miller mógł wpisać się na listę strzelców, ale jego strzał trafił prosto w bramkarza. W 37. minucie goście objęli prowadzenie po stracie piłki przez Szyszkę, Jakub Stachura mocnym strzałem pokonał Wnukowskiego. Cztery minuty przed końcem pierwszej połowy Granat powinien wyrównać stan spotkania, Błażej Miller zagrał do Kamila Ucińskiego, jednak ten nie trafił w piłkę.

W 45 minucie gospodarze doprowadzili do wyrównania za sprawą Kamila Ucińskiego, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem gości i wpakował piłkę do siatki ŁKS. Chwilę później powinno być 2:1 dla Granatu, Uciński mając przed sobą tylko golkipera ŁKS próbował go lobować, jednak zrobił to fatalnie. Do przerwy był remis 1:1

Na drugą połowę zespół Granatu wyszedł bardziej zdeterminowany, od pierwszego gwizdka sędziego przejął inicjatywę na boisku. Efektem przewagi gospodarzy była bramka w 54. Minucie autorstwa Błażeja Millera. Goście mieli też okazję do wyrównania, w 65. minucie Paweł Jaworek strzałem głową mógł pokonać Wnukowskiego, ale jego uderzenie poszybowało nad poprzeczką.

Trzy minuty później doskonałą akcję przeprowadził Granat, Tomasz Bartosiak idealnie dośrodkował w pole karne do Millera, który strzałem głową pokonał bramkarza gości. W 71. minucie sytuacji „sam na sam” nie wykorzystał zawodnik gości Bartosz Malinowski, świetną interwencją popisał się Norbert Wnukowski. W 78. minucie bliski zdobycia bramki był Tomasz Bartosiak, jednak jego strzał przy słupku obronił golkiper gości.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Nowa Korona Kielce - wszyscy piłkarze bez tajemnic!





Oto nowe PGE VIVE Kielce. Zobacz skład na sezon 2018/2019






Zgody i kosy kibiców świętokrzyskich klubów piłkarskich




Znana sportowa para z Kielc na bajecznych wakacjach



ZOBACZ TEŻ: FLESZ: Jerzy Brzęczek nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

ZOBACZ TAKŻE: 60 SEKUND BIZNESU. Polacy zachwyceni rosyjską gościnnością

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie