O tym, że sytuacja maturzystów „się stabilizuje” mówił we wtorek Kazimierz Mądzik Świętokrzyski Kurator Oświaty. Szef naszych nauczycieli w ubiegłym tygodniu osobiście jeździł po szkołach i prosił belfrów o zawieszenie strajku i klasyfikację.
- Sądzę, że skoro szkoły zaczęły już robić rady klasyfikacyjne to pozostali nauczyciele także sklasyfikują uczniów. Nie wierzę, że zostanie jedna czy dwie szkoły, które takich uchwał nie podejmą – mówił kurator.
Uczniowie „Śniadka” i “Ściegiennego” mogą odetchnąć
We wtorek sklasyfikowani zostali uczniowie V Liceum Ogólnokształcącego imienia Piotra Ściegiennego i II Liceum imienia Jana Śniadeckiego w Kielcach. – Udało nam się osiągnąć wewnętrzne porozumienie w szkole. Rada klasyfikacyjna się odbyła zgodnie z procedurami, było kworum, wszyscy zagłosowali „za” przyjęciem uchwały o klasyfikacji w związku z czym możemy przygotowywać świadectwa i organizować zakończenie roku szkolnego klas trzecich - mówił dyrektor II Liceum, Tomasz Kośny wyjaśniając, że w tym roku w „Śniadku” jest 310 maturzystów.
Nauczyciele wrócą do pracy?
Już w piątek przed świętami odbyła się rada pedagogiczna w VII Liceum imienia Józefa Piłsudskiego w Kielcach. Potwierdza to dyrektor placówki, Iwona Kijowska. Wyjaśnia, że w tej chwili część nauczycieli zawiesiła już strajk. - Część osób już się wpisała na listę obecności i wiem, że mieli poinformować uczniów, że są do ich dyspozycji – mówiła pani dyrektor.
Nieoficjalnie mówi się też o zamiarach powrotu do pracy nauczycieli z Zespołu Szkół Ekonomicznych imienia Mikołaja Kopernika w Kielcach. Na razie nie wiadomo, czy będą oni uczyć wszystkich uczniów, czy będą po prostu przygotowywać maturzystów do egzaminu dojrzałości.
„To suwerenna decyzja nauczycieli nie centrali”
O tym, że decyzja o udziale w radzie pedagogicznej i klasyfikacji uczniów należy tylko i wyłącznie do nauczyciela, a belfrzy nie dostają w tej sprawie żadnych nakazów czy zakazów mówiła we wtorek Wanda Kołtunowicz, szefowa świętokrzyskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. – My absolutnie nie mamy do nikogo pretensji i jako centrala nic nie narzucamy nauczycielom – zaznaczała Kołtunowicz.
Pół tysiąca naszych nauczycieli strajkowało w Warszawie
Wanda Kołtunowicz, szefowa świętokrzyskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego wyjaśniła, że we wtorek pół tysiąca naszych nauczycieli pojechało do Warszawy aby wziąć udział w pikiecie o godność i przyszłość edukacji. Do stolicy pojechało 10 pełnych autokarów. Nauczyciele z powiatu opatowskiego - 1 autokar, powiaty buski, kazimierski i pińczowski - 1 autokar, powiat jędrzejowski – 1 autokar, powiat włoszczowski - dwa autokary, powiat skarżyski -2 autokary, powiat starachowicki – dwa autokary, powiat ostrowiecki 1 autokar. Część osób przyjechało też samochodami osobowymi.
Jak wyjaśnia Wanda Kołtunowicz, nasi nauczyciele żywiołowo skandowali i głośno mówili, że mają dość. Podkreślali, że nasz system potrzebuje radykalnych zmian, nie może być tak, że dzieci nie mają czasu na zabawę, bo ciągle odrabiają prace domowe, a ich tornistry są zdecydowanie przeciążone. Belfrzy okazywali także niezadowolenie z tego, że strona rządowa praktycznie w ogóle nie reaguje na prowadzony od dwóch tygodni strajk. – Minęły już dwa tygodnie od rozpoczęcia strajku a rząd nic z tym nie robi. Wystarczy rozmawiać ze stroną związkową, a nie tworzyć igrzysk – zaznacza Kołtunowicz.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?