Świętokrzyskie nie leczy seniorów, ale to się zmieni

Jest szansa, że w województwie świętokrzyskim ruszy po nowym roku pierwszy oddział geriatryczny - w Szpitalu Powiatowym w Busku-Zdroju. Takiej opieki potrzebuje przynajmniej co piąty mieszkaniec naszego regionu.

Grzegorz Gałuszka, dyrektor Szpitala Powiatowego w Busku-Zdroju zamierza uruchomić geriatrię w pierwszym kwartale przyszłego roku. - Planujemy utworzyć 20-łóżkowy oddział wraz z kilkoma stanowiskami do sztucznego wspomagania oddechu, bo brakuje w naszym regionie ośrodków, które leczyłyby takich pacjentów. Obecnie prowadzimy rozmowy z lekarzami - mówi Gałuszka. Do pracy na takim oddziale potrzebny jest między innymi jeden lekarz geriatra, psycholog, internista.

Nie mamy ani jednej

Geriatria to bolączka województwa świętokrzyskiego, które jako jedyne w kraju nie posiada wyspecjalizowanej placówki do leczenia seniorów. Potrzeby w tej dziedzinie są coraz większe. Jak wynika z analiz demograficznych, obecnie prawie 20 proc. mieszkańców Polski stanowią ludzie po 65 roku życia - seniorzy. Wytyczne Unii Europejskiej przewidują, że w każdym kraju na 10 tysięcy mieszkańców powinny przypadać dwa łóżka geriatryczne. W województwie świętokrzyskim nie ma ani jednego.

Doktor Kryspin Szproch, jedyny w Kielcach specjalista geriatrii twierdzi, że tego typu leczenia potrzebuje nawet większy odsetek mieszkańców naszego regionu, niż podają oficjalne statystyki dla Polski. - Świętokrzyskie się starzeje szybciej niż inne regiony, młodzi ludzie stąd wyjeżdżają za pracą. Pacjentów w starszym wieku przybywa. Kontrakt z NFZ na ten rok wykonałem już w październiku, teraz pracuję społecznie - mówi.

Oddziały niedostosowane

Sprawy opieki i leczenia seniorów nie rozwiązują Zakłady Opiekuńczo - Lecznicze, których w naszym regionie działa 15. W ZOL-ach przebywają pacjenci, wymagający nie tyle leczenia, co opieki pielęgnacyjnej, którą nie zawsze może zapewnić rodzina. Natomiast geriatria to diagnozowanie i leczenie schorzeń wieku starszego. Starsi pacjenci są głównie leczeni na oddziałach wewnętrznych, niedostosowanych do ich potrzeb (brak opieki psychologicznej, rehabilitacji, specjalnie przystosowanych łóżek, toalet). Dyrektorzy szpitali w naszym regionie przy-znają, że większość starszych pacjentów leżących tygodniami na oddziałach wewnętrznych, powinna być leczona gdzie in-dziej.

Tylko dwóch lekarzy

Problem jest także z fachową kadrą. W całym województwie mamy tylko dwóch lekarzy ze specjalizacją z geriatrii (je-den praktykuje w Kielcach, drugi w Sandomierzu), a konsultant wojewódzki w tej dziedzinie pracuje w Krakowie w Klinice Cho-rób Wewnętrznych i Geriatrii. W rezultacie chorzy krążą między różnymi specjalistami.

- Pacjent geriatryczny to zupełnie inny pacjent, wymagają-cy specjalnego podejścia. Nie chodzi o to, żeby każdy lekarz wypisał mu garść tabletek, które łącznie będą mu szkodziły. Jemu należy dobrać leczenie, ćwiczenia, które będzie mógł wykonywać w domu, przestawić cały dotychczasowy styl życia - mówi dr Szproch. Podkreśla, że do starości trzeba się przygotowywać praktycznie od 50 roku życia, żeby być w dobrej formie.

Do planów utworzenia oddziału geriatrycznego przychylnie podchodzą urzędnicy Narodowego Funduszu Zdrowia. - Taki oddział jest pilnie potrzebny w województwie. Ogłaszaliśmy już konkurs na te świadczenia w listopadzie, ale nikt się nie zgłosił. Niestety, Narodowy Fundusz Zdrowia nie może utworzyć od-działu szpitalnego, ale jeśli ktoś złoży ofertę i jest gotów uruchomić taki oddział, ogłosimy dodatkowy konkurs - informuje Beata Szczepanek, rzecznik prasowy świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia w Kielcach. Na te świadczenia NFZ zarezerwował 1 milion złotych do końca 2012 roku.