Świętokrzyskie PO na Komorowskiego

W sobotę Platforma Obywatelska oficjalnie ogłosiła wyniki prezydenckich prawyborów. W starciu dwóch kandydatów zdecydowanie lepszy okazał się Bronisław Komorowski uzyskując 68,5 procent poparcia, zdystansował Radosława Sikorskiego, na którego wskazało 31,5 procent działaczy Platformy. Frekwencja w skali kraju była daleka od ideału - wyniosła jedynie 47,5 procent. To i tak nieźle, bo w województwie świętokrzyskim była jeszcze niższa. Jak informuje komisarz PO w regionie, posłanka Marzena Okła - Drewnowicz u nas zagłosowało 35 procent uprawnionych i jest to jeden z czterech najsłabszych wyników w kraju.

- Biorąc pod uwagę naszą sytuację, gdzie jesteśmy na etapie przebudowy i reorganizacji struktur to i tak nie jest źle. Niestety w prawyborach nie mogło wziąć udziału około 200 osób z kół, które zarejestrowałam w zarządzie krajowym partii. Wynika to z faktu, że rejestracja dokonała się 3 marca, a w wyborach mogły brać udział osoby, które figurowały w Centralnym Rejestrze Członków Platformy na dzień 16 lutego. Gdyby nie ten fakt nasza frekwencja byłaby pewnie o dziesięć procent wyższa - zauważa posłanka Okła - Drewnowicz.

Zdecydowanie Komorowski

W głosowaniu w województwie świętokrzyskim także zwyciężył Bronisław Komorowski. Uzyskał 67 procent, a Radosław Sikorski - 33.

- Przede wszystkim wygrała Platforma Obywatelska. Wygrał też najlepszy kandydat - mówi Marzena Okła - Drewnowicz.

- Głosowałem na Bronisława Komorowskiego i spodziewałem się, że wygra. Frekwencja pokazuje jednak, że świętokrzyska Platforma jest w pewnym kryzysie. Niezbyt dobra była decyzja Zarządu Krajowego o rozwiązaniu struktur w Kielcach, bo wiele osób poczuło się odsuniętych od partii. Przed nami jednak nowy etap, teraz trzeba się jednoczyć - mówi poseł z Kielc, Artur Gierada.

- Głosowałam na Radosława Sikorskiego, bo moim zdaniem prezentuje on wizję prezydentury dynamicznej, która bardziej odpowiada młodym ludziom. Jest on świetnym dyplomatą i osobą znaną w świecie. Z tego, co wiem na ministra Sikorskiego głosowała większość osób z "Młodych Demokratów" (młodzieżówka PO - przyp. red.) - mówi Agata Wojda, była członkini zarządu wojewódzkiego partii. - Zwycięstwo marszałka Komorowskiego mnie nie dziwi. W Platformie Obywatelskiej coraz silniejszy staje się nurt konserwatywny. Dla wielu postać Sikorskiego mogła być kontrowersyjna, ze względu na krótki staż w PO, czy też udział w rządzie PiS - dodaje Agata Wojda.