Świętokrzyskie przeboje na Euro 2012 - posłuchaj piosenek KSM-u, K.A.S.Y i Stana Tutaja

Konkurs Moja Piosenka na Euro 2012

Krzysztof K.A.S.A. Kasowski ma pomysł, by swoją piosenką odczarować smutną polską, piłkarską rzeczywistość. Przede wszystkim liczy się zabawa!
(fot. ZOOM)

Konkurs Moja Piosenka na Euro 2012

Do wtorku, 14 lutego chętni mogli zgłaszać swoje propozycje do konkursu. Do wyboru była jedna z trzech kategorii: "moja kompozycja", "interpretacja znanej piosenki lub przyśpiewki" oraz "hasło". Wśród uczestników konkursu są między innymi tacy artyści, jak: Feel, Wilki, Maryla Rodowicz, Lombard, Wojciech Korda czy Felicjan Andrzejczak. Obecnie trwa głosowanie. Zakończy się we wtorek, 28 lutego o godzinie 23.59. Wyniki zostaną ogłoszone 1 marca. Konkursowi patronują: Elżbieta Zapendowska i Radosław Majdan.

Pierwszy wystartował Stan Tutaj, następnie dołączył Kabaret Skeczów Męczących, a już niemal na finiszu pojawił się Krzysztof K.A.S.A. Kasowski. Trzy piosenki artystów z naszego regionu walczą i miano piłkarskiego przeboju 2012 w konkursie Moja Piosenka na Euro 2012.

"Cały czas do przodu" - zupełnie na poważnie zachęca Kabaret Skeczów Męczących. To ich propozycja na nieoficjalną piosenkę Mistrzostw Europy w piłce nożnej. A kto, jak kto, ale oni o Euro wiedzą niemal wszystko! Swoją wiedzą regularnie dzielą się na antenie programu 2 Telewizji Polskiej.

POLSKA GOLA!

- Program "Poranek z Euro" pojawia się co dwa tygodnie, w sobotni poranek, o godzinie 9.05 - wyjaśnia Michał Tercz. - Jesteśmy podzieleni na trzy grupy: ja z Jarkiem Sadzą przygotowujemy 30-sekundowe scenki kabaretowe, komentujące to, co się aktualnie dzieje, Marcin Szczurkiewicz wciela się w rolę reportera, który przygotowuje reportaż na "zadany temat", natomiast Karol Golonka zasiada w studiu wraz z prowadzącym z redakcji sportowej. Komentują materiały Marcina oraz materiały dziennikarskie.

Nieustannie poruszają tematy związane z Euro, którymi żyje cała Polska. - Sprawa premii także pojawi się w naszym programie - zdradza Michał.

Kabaret Skeczów Męczących wielokrotnie dowiódł tego, że potrafi krytycznym okiem spojrzeć na sprawy piłki nożnej. Najlepszym tego przykładem jest hitowa już "Piosenka kibica".
Jak sami przyznają, oni są kibicami, interesują się piłką nożną. - Chcieliśmy zrobić piosenkę, która doda kibicom, a przede wszystkim naszej reprezentacji skrzydeł - tak Michał mówi o utworze "Piosenka kibica". Autorami tej kompozycji są: Karol Golonka i Paweł Piotrowski. - Prosimy o głosowanie na nią. Wystarczy "polubić" stronę Euro-forum na facebooku, kliknąć "zgłoszenia konkursowe", wejść w zakładkę "najwięcej głosów", na pierwszej stronie odnaleźć KSM i oddać głos! Mamy już ponad 300 głosów i pniemy się ostro w górę. W tej chwili jesteśmy na miejscu 7 (spośród około 100 propozycji). Wspierajcie Męczących! - apeluje Marcin Szczurkiewicz.

Stan Tutaj, choć deklaruje miłość, krytykuje władze z Polskiego Związku Piłki Nożnej.
(fot. Dawid Łukasik )

Z PRZEKORĄ I HUMOREM

Wśród kandydatek znalazł się również utwór: "2.0.1.2" Krzysztofa K.A.S.Y. Kasowskiego. - Poza datą, też pisaną w specyficzny sposób, ten utwór nie ma nic wspólnego z Euro. No może jeszcze melodia, która nawiązuje do gorących, piłkarskich przebojów, ma charakter stadionowy, ale nic więcej - szczerze przyznaje K.A.S.A.

A jednak zdecydował się właśnie ją zgłosić na konkurs. - Z mojej strony to taki żart - mówi. - Dostałem wiele propozycji napisania piosenki na Euro, ale nie chciałem robić kolejnej z hasłem "Orły do boju!". Ale może właśnie dlatego mój utwór nadaje się na przebój tych mistrzostw. Zazwyczaj kibice krzyczą; do boju, wygramy, a potem nasza reprezentacja przegrywa. Może jak nie będziemy tak śpiewać i mówić o wygranej, to w końcu nasi wygrają - żartuje.

Krzysztof Kasowski kibicem nie jest. Piłka nożna nie wzbudza w nim ogromnych emocji. - Ten sport nie wciągnął mnie za bardzo - zdradza. - Powód pewnie tkwi w czasach młodości, kiedy piłkarze odbijali nam najfajniejsze dziewczyny - śmieje się.

Za to fanem futbolu jest Stan Tutaj. Znany kielecki parodysta, we właściwy sobie sposób przedstawił swoje uczucia związane z kondycją piłki nożnej w Polsce. Utwór "Kochać, kochać PZPN" to tylko pozorne wyznanie miłości, o czym już pisaliśmy.

- Tytuł może się wydać mylny dla słów piosenki, bo muszę przyznać, że mam takie samo podejście do władz polskiej piłki nożnej jak reszta kibiców w kraju - przyznał wówczas Stan Tutaj. Ten utwór także ma szansę stać się nieformalną piosenką Euro 2012.