Tuż po wyborach i na kilka dni po rezygnacji z objęcia mandatu poselskiego Adam Jarubas, marszałek województwa świętokrzyskiego i szef ludowców w regionie, mówił na łamach "Echa Dnia": - Będę zabiegał, aby czy w rządzie, czy w instytucjach, które mają wpływ na decyzje ważne dla regionu, znaleźli się ludzie PSL. Mam prawo, by żądać od władz naczelnych partii ukłonu wobec regionu, który dał największe poparcie dla partii".
Powiedzieliśmy "sprawdzam" i zapytaliśmy Jarubasa, na jakim etapie jest realizacja jego zapowiedzi. - Mam nadzieję, że w ciągu miesiąca będę mógł potwierdzić, że akurat moja formacja będzie miała przedstawiciela z naszego województwa w rządzie. Rozmowy przybierają właściwy obrót. Proszę wybaczyć, że nie chcę podawać nazwisk. Zdradzę tylko, że za strategiczny kierunek uznaliśmy ministerstwo rozwoju regionalnego - powiedział nam Adam Jarubas, który przebywał wczoraj w Brukseli.
Dodał, że teki wiceministra nie obejmie żaden z trzech świętokrzyskich parlamentarzystów PSL. - W naszej partii dominuje podejście, żeby posłów wykorzystywać w parlamencie, a do rządu wciągać ludzi z zewnątrz - podkreślił Jarubas.
To ważna informacja, bo w kuluarach mówiło się dotychczas o innych scenariuszach. Według pierwszego Jarosław Górczyński był przymierzany na wiceministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej (dawniej infrastruktury), a według drugiego - Marek Gos na wiceministra środowiska.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że marszałek Jarubas czyni starania, by tekę wiceministra rozwoju regionalnego objął Marek Szczepanik, dyrektor departamentu funduszy strukturalnych Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach i członek zarządu wojewódzkiego PSL.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
