Świętokrzyskie samorządy wydają miliony złotych na nauczanie religii w szkołach

Kopyciński na początku sierpnia zwrócił się do wszystkich wójtów, burmistrzów, prezydentów i starostów z regionu świętokrzyskiego jako organów prowadzących dla szkół o udzielenie informacji dotyczących nauczania religii i etyki. W piśmie prosił o zestawienie liczby godzin lekcyjnych obu przedmiotów oraz kosztów, jakie w związku z ich nauczaniem poniosły samorządy w roku szkolnym 2010-2011 i 2011-2012.

- Chcę wiedzieć, jak to wygląda, porównać ilość godzin etyki z ilością godzin religii, bo podejrzewam, że taki przedmiot jak etyka w ogóle nie funkcjonuje w szkołach. Chcę także poznać koszty nauki religii. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jak duże są to kwoty - mówi Sławomir Kopyciński.

Jak dotąd poseł Ruchu Palikota otrzymał dane od 50 procent samorządów. Z największych miast województwa odpowiedział na razie jedynie Ostrowiec Świętokrzyski. Z nadesłanych informacji wynika, iż z miejskiego budżetu na nauczanie religii w podstawówkach wydano 3,8 miliony złotych, a gimnazjach - 3,7. Podkielecką gminę Piekoszów lekcje katechezy kosztowały 1,3 milion złotych. W zdecydowanej większości szkół zajęcia z etyki nie odbywają się.

- Już te dane utwierdzają mnie w przekonaniu, że nauka religii nie powinna być finansowana z budżetu państwa oraz samorządów. Moim zdaniem katecheza może pozostać w szkołach może, ale pod warunkie, że będzie nauczana społecznie. Nie ma uzasadnienia, abyśmy ponosili tak duże koszty na nauczanie tego przedmiotu - mówi Sławomir Kopyciński.