Świętokrzyskie Święto Zalewajki odbyło się w Hucie Szklanej

Zalewajka na bazie… wody ze źródełka świętego Franciszka nie miała sobie równych podczas konkursu, który w piątek, 15 sierpnia odbył się w Osadzie Średniowiecznej w Hucie Szklanej. Zwycięskie Koło Gospodyń Wiejskich z Krajna już ma w planach kolejne kulinarne niespodzianki.

Świętokrzyskie Święto Zalewajki odbyło się po raz czwarty. W konkursie na najlepszą zupę wzięło udział 15 zespołów. Potrawy oceniało jury w składzie: artysta plastyk, Kuba Janyst, Emilia Nagadowska z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Stanisław Golmento z Państwowej Inspekcji Pracy i wytypowana przez publiczność Jowita Kozak. Liczył się nie tylko smak, ale też sposób podania potraw.

Najlepszą zupą okazała się ta przygotowana przez gospodynie z Krajna. Drugie miejsce przypadło Lechowiankom (gmina Bieliny).

Podstawowym składnikiem zwycieskiej zalewajki była woda… ze źródełka świętego Franciszka w Świętej Katarzynie. Jak głosi legenda, woda ma właściwości lecznicze. Może nawet pomóc w… poczęciu męskiego potomka. Faktem jest, że woda ze źródełka jest bardzo smaczna, o czym świadczy chociażby fakt, że 30 litrów zalewajki rozeszło się w mgnieniu oka.

- Bałyśmy się, że nie wystarczy już dla jury - śmieje się Marzena Jamrożek, szefowa Koła Gospodyń Wiejskich z Krajna. - Zalewajkę przygotowywałyśmy przez trzy godziny. Używałyśmy tylko naturalnych składników: czosnku, chrzanu, same przygotowałyśmy zakwas żytnio-razowy. Szczegółowy przepis niech jednak pozostanie naszą tajemnicą - mówi szefowa koła.

Gospodynie na laurach jednak nie spoczywają. Przed nimi kolejne wyzwanie kulinarne - Święto Pieroga. Impreza odbędzie się w niedzielę, 7 września w Krajnie. W ubiegłym roku członkinie koła przygotowały…. 3 tysiące pierogów, które rozeszły się w trzy godziny. Święto Pieroga będzie też okazją do zorganizowania pomocy dla 6-letniego Mikołaja Palucha z Krajna. Ma być to kolejna akcja na rzecz chłopca zainicjowana przez Koło Gospodyń, które podczas imprezy będzie sprzedawać kawałki ciast własnej roboty. Pieniądze trafią na konto Mikołaja.

Sześciolatek urodził się z wadą wrodzoną serca. Przeszedł już dwie skomplikowane operacje, które uratowały mu życie, ale spowodowały liczne powikłania. Dziecko nie może samodzielnie się poruszać. Rodzice zbierają pieniądze na kolejną operację, w Monachium. Jej koszt to 120-140 tysięcy złotych. Wszyscy, którzy chcą pomóc podczas dożynek będą mogli za 5 złotych wykupić losy i wygrać drobne upominki. Można też dokonywać wpłat na konto: 82 8485 0009 2004 7799 20000 0003 z dopiskiem "Dla Mikołaja Palucha".

Na zakończenie święta zalewajki odbył się koncert działającego od 1995 roku zespołu Bielinianki. W drugiej części występu paniom towarzyszył charyzmatyczny muzyk i kompozytor Włodzimierz "Kinior" Kiniorski, który kilka lat temu wspólnie z Bieliniankami nagrał płytę Ludovizja. Bohaterem tego występu był jednak asystujący dziewczynom muzyk Władysław Bąk, który dzień wcześniej wyszedł ze szpitala po operacji stopy. Chodzić nie mógł, ale tak bardzo chciał wystąpić, że na scenę wnoszono go na krzesełku. Zagrał wspaniale.

- IV edycja Święta Zalewajki była wielkim sukcesem - cieszy się Anna Łubek, dyrektor Centrum Tradycji i Turystyki Gór Świętokrzyskich .- Odwiedziło nas 2700 osób, co jest rekordem. Było barwnie, smacznie i muzycznie.