MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sylwester Kwiecień - prezydent Starachowic na pół roku. Co zamierza w tym czasie zrobić?

Monika NOSOWICZ-KACZOROWSKA
Szampan na uczczenie zwycięstwa – tak wygraną Sylwestra Kwietnia świętowali współpracownicy kiedy tylko z komisji wyborczych spłynęły wyniki głosowania.
Szampan na uczczenie zwycięstwa – tak wygraną Sylwestra Kwietnia świętowali współpracownicy kiedy tylko z komisji wyborczych spłynęły wyniki głosowania. Monika Nosowicz-Kaczorowska
Sylwester Kwiecień porządzi Starachowicami do terminowych wyborów w listopadzie. W niedzielę niewielką przewagą głosów wygrał rywalizację z Andrzejem Prusiem.

Wybory w liczbach

Wybory w liczbach

Sylwester Kwiecień zdobył 51,89 procent głosów. Zagłosowało na niego 5524 mieszkańców. Jego kontrkandydat Andrzej Pruś uzyskał 48,11 procent głosów. Głosy na niego oddało 5120 mieszkańców Starachowic. Frekwencja wyniosła 25,17 procent

Zwycięstwo Sylwestra Kwietnia to powód do zadowolenia nie tylko wśród ludzi lewicy w Starachowicach. Na to głosowanie patrzyła cała Polska, bo lokalny sukces jest ważny dla każdej partii w obliczu zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego.

Przed niedzielnymi wyborami starachowiczan do oddania głosu na człowieka Sojuszu Lewicy Demokratycznej namawiali premier Leszek Miller, wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich oraz kandydat na europosła Andrzej Szejna. Sylwester Kwiecień już w wyborczy wieczór, kiedy stało się pewne, że wygrał wybory, zadzwonił do premiera Leszka Millera i poinformował o zwycięstwie. Dwa dni później, we wtorek, Leszek Miller ponownie gościł na starachowickim rynku. Gratulował prezydentowi elektowi i namawiał ludzi do oddania głosu na osoby z listy Sojuszu lewicy Demokratycznej w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Było "Sto lat", a politycy w podzięce za niedzielne głosowanie rozdawali mieszkańcom miasta czerwone róże.

Deklaracje

Jeszcze w niedzielę, zaraz po podliczeniu głosów, które spłynęły z komisji wyborczych w sztabie Sylwestra Kwietnia zapanował entuzjazm. Był szampan, "Sto lat", ogromna euforia. Kiedy emocje nieco opadły, Sylwester Kwiecień podsumował wynik, który uzyskał w przedterminowych wyborach.

- Od jutra bierzemy się do pracy. To jest bardzo wyrównany wynik. Dziś jest zwycięstwo, ale pamiętajmy, że jest to wybór na pół roku. Musimy zrobić wszystko, żeby w listopadzie uzyskać elekcję na całą kadencję - powiedział Sylwester Kwiecień. - Bardzo dziękuję za udział w wyborach, a w szczególności dziękuję tym mieszkańcom, którzy oddali swój glos na mnie. Ten wynik świadczy o tym, że starachowiczanie chcą spokoju, mają dość polityki w wymiarze lokalnym, która opiera się na posądzeniu, że w Starachowicach jest źle, ponieważ nie rządzi Prawo i Sprawiedliwość. To nie jest prawda, Starachowice są normalnym miastem, a jego mieszkańcy mają chyba dość języka jadu i nienawiści. Ja w kampanii wyborczej nie szukałem zaczepki i jej nie szukam. Mieszkańcy wybrali mnie. Nie można się obrażać na demokrację - dodał.

Po zaprzysiężeniu, które odbędzie się najprawdopodobniej na początku przyszłego tygodnia prezydent Sylwester Kwiecień zamierza konsekwentnie realizować to, o czym mówił w swoim programie wyborczym.

- Priorytety to dokończenie termomodernizacji budynków użyteczności publicznej, przygotowanie budżetu na 2015 rok, przygotowanie miasta do nowego rozdania unijnych pieniędzy. Są to plany realne do wykonania w ciągu pół roku. Nie zdecydowałem jeszcze, czy powołam wiceprezydenta. Być może zwiększę zakres uprawnień naczelników i tak będziemy pracować do jesiennych wyborów. Mam w zanadrzu jeszcze kilka niespodzianek - zapowiedział prezydent-elekt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie