System e-WUŚ już działa. U lekarza wystarczy dowód osobisty

Lekarz ma obowiązek przyjąć

Lekarz ma obowiązek przyjąć

Jeżeli po 1 stycznia system elektronicznej weryfikacji e-WUŚ nie potwierdzi prawa pacjenta do świadczeń, ale chory okaże się aktualnym papierowym dowodem ubezpieczenia albo podpisze oświadczenie, że ma prawo do świadczeń, lekarz ma obowiązek go przyjąć i nie może żądać opłaty za wizytę.

Odpowiedzi na pytanie, czy chory ma prawo do bezpłatnego leczenia, czy też nie, udzieli system elektronicznej weryfikacji zwany e-WUŚ. Jednak mogą się zdarzyć przypadki, że pacjent z różnych względów w tym systemie nie figuruje i e-WUŚ nie potwierdzi jego prawa do świadczeń (komunikat wyświetli się czerwoną czcionką). Pamiętajmy jednak, że "czerwony ekran" to jeszcze nie dowód, że pacjent na pewno nie ma prawa do świadczeń. Ale to sygnał, że jak najszybciej powinien wyjaśnić swoje ubezpieczenie. Na początek u płatnika składek, czyli np. w kadrach firmy, gdzie pracuje. Jeżeli tu wszystko jest w porządku - kolejny krok powinien skierować do ZUS. Kiedy i tu nie ma błędu, ostatecznie sytuację można wyjaśnić w NFZ i tu też ewentualnie złożyć wszelkie dokumenty potwierdzające ubezpieczenie.

Pamiętajmy jednak, że jeżeli jesteśmy pewni naszego prawa do świadczeń medycznych, a e-WUŚ ich nie potwierdza, to nie oznacza, że lekarz nas nie przyjmie albo każe płacić za wizytę. Zawsze możemy się w rejestracji okazać aktualnym, papierowym dowodem ubezpieczenia (np. druk RMUA, legitymacja rencisty, emeryta) lub podpisać oświadczenie. I lekarz ma obowiązek nas przyjąć nie żądając opłaty za wizytę. Natomiast, jeżeli poświadczymy nieprawdę lub przedstawimy nieaktualny dowód ubezpieczenia koszty leczenia trzeba będzie zwrócić do NFZ.