Sytuacja w Wąchocku się normalizuje

Zalane są jeszcze łąki i tylko pojedyncze posesje przy ul. Partyzantów oraz ul. Błonie. Zamknięty budynek policji i poczty, który grozi zawaleniem, jest opróżniany. Policjanci przenoszą się do Mirca, a poczta do Urzędu Miasta i Gminy w Wąchocku. Wąchcok odwiedził Piotr Smożewski, dyrektor rejonu pocztowego z Kielc. Dziękował władzom gminy za szybkie udostępnienie pomieszczenia zastępczego dla poczty w urzędzie.

Otwarta jest dla ruchu kołowego droga z Wąchocka do Mirca. Znikły utrudnienia na drodze z Wąchocka do Skarżyska-Kamiennej. Woda spłynęła z rozlewisk.

Poziom wody na zalewie w Wąchocku już obniżono do 180 cm, to jest o 10 cm niżej, niż jest norma piętrzenia. Jest przygotowywany na przyjęcie ewentualnej kolejnej fali powodziowej, bo znów ma padać. To jego pierwsza powódź po wybudowaniu. W nocy z poniedziałku na wtorek przyjął maksymalną ilość wody i groble oraz upust wytrzymały.

-Wodę z piwnic zalanych przez wodę z Kamiennej będziemy pompować, gdy rzeka osiągnie stan alarmowy, to jest 190 cm. Pompowanie tej wody z piwnic teraz groziłoby podmyciem fundamentów budynków. Dlatego odradzamy mieszkańcom zbyt wczesne pompowanie. Strażacy pompują wodę tylko z tych piwnic, gdzie napłynęła ona z pól- informuje Jarosław Samela, burmistrz Wąchocka.

Dodał, że straty będą szacowane dopiero po opadnięciu wody i osuszeniu terenu. Podczas akcji wykorzystano około 7 tys. worków z piaskiem. Na razie nie są zbierane, bo nie jest wykluczona druga fala powodziowa.

Drobne podtopienia są w Gadce, w gminie Mirzec, gdzie straż pożarna musiała pompować wodę. Nadal jest pompowana woda z piwnic Urzędu Skarbowego w Starachowicach.