Szajka włamująca się do plebanii zatrzymana? Kieleccy policjanci mają podejrzewanych

ZOBACZ TAKŻE:
Próbował okraść sklep strasząc pistoletem-zabawką. Powstrzymała go kasjerka

(Dostawca: x-news)

Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach od kilku miesięcy pracowali nad sprawą włamań i kradzieży z plebanii w regionie świętokrzyskim. Namierzono kilku mężczyzn, którzy – w ocenie stróżów prawa – mogli mieć coś wspólnego z włamaniami do domów zamieszkanych przez księży.

- W środę kryminalni dostali informację o tym, że doszło do dwóch włamań na plebanie na terenie województwa małopolskiego. Pierwsze miało miejsce do południa w powiecie tarnowskim, a drugie kilka godzin później w powiecie nowotarskim. Łupem złodzieja padł między innymi komputer, tablet, aparat fotograficzny i pieniądze – wyliczała Marzena Tkacz z biura prasowego świętokrzyskiej policji.

Policjanci podejrzewając, że rabusie mogą być z naszego regionu postanowili sprawdzić tropy. Wytypowani przez stróżów prawa mężczyźni już wcześniej byli notowani za włamania do kościołów i innych miejsc sakralnych.

- Późnym wieczorem świętokrzyscy policjanci zauważyli mężczyzn w wieku 36, 34 i 26 lat, gdy ci podjechali osobowym fiatem na jedną ze stacji paliw w powiecie miechowskim. Jeden z mężczyzn – 34-latek wysiadł ze swojego auta i podszedł do zaparkowanego tam audi, w którym siedział kierowca. Policjanci nie czekając postanowili się ujawnić. Na ich widok 30-latek z audi odrzucił od siebie pudełko – w środku policjanci znaleźli prawdopodobnie narkotyki – dodawała Marzena Tkacz.

Z kolei zaś w fiacie policjanci odkryli rzeczy, które skradziono z małopolskich plebanii. – Ci czterej mężczyźni zostali zatrzymani. Policjanci będą teraz ustalać czy odpowiadają z inne tego typu przestępstwa – wyjaśniała Marzena Tkacz.