Do zdarzenie doszło niespełna pół godziny temu na łuku ulicy Krakowskiej w Staszowie przy zbiegu z Ulicą Parkową. Jadący volkswagenem golfem młody mężczyzna stracił panowanie nad kierownicą, uderzył w barierkę odgradzającą chodnik od jezdnia następnie potrącił mężczyznę będącego na chodniku. - To cud, że nikomu nic się nie stało - mówią świadkowie.
Potrącony mężczyzna doznał jedynie niegroźnych zadrapań. Również sprawca zdarzenia, młody kierowca wyszedł z opresji bez szwanku. Jak doszło do kraksy na łuku? Świadkowie opisują jak tuż przed tym w ogromną prędkością w stronę centrum przejechał Daewoo Lanos. - Ten jechał tuż za nim. Nie zmieścił się w zakręt i ściął barierkę. Tam był ten człowiek. Upadł. Przez chwilkę się nie podnosił. Ale zaraz potem wstał. Nie mogłam uwierzyć, że miał tylko lekkie zadrapanie - mówi mieszkanka Staszowa.
Wkrótce więcej informacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?