"Szalona Joanna" na początek sezonu w kieleckim teatrze

- Będzie to autorski spektakl, polska prapremiera "Szalona Joanna" Jolanty Janiczak w reżyserii Wiktora Rubina - zapowiada dyrektor teatru Piotr Szczerski- Spektakl opowiada o żonie króla Filipa Pięknego, Joannie, która 50 lat życia spędziła zamknięta w celi.

Na małej scenie kieleckiego teatru zadebiutuje Mirosław Bieliński, lubiany i nagradzany aktor, który chętnie asystował reżyserom, prowadził zajęcia dla młodzieży przygotowując z nią spektakle a teraz sam zaprezentuje Kpiny i kpinki czyli teksty Mariana Załuskiego i Wojciecha Młynarskiego. Widowisko ma być rodzajem kabaretu.

Kielecki teatr zaprosi także na farsę Weekend na farmie. Marca Camolettiego w adaptacji Robina Hawdona. - Jej reżyserii pojął się Piotr Urbaniak, ten który w Bagateli reżyserował Testosteron - zapowiada Szczerski. - Tekst jest świetny, krótkie zdania, błyskotliwe riposty a wszystko na temat trójkątów, czworokątów.

Zaproszenie do współpracy otrzymał w tym sezonie także Piotr Sieklucki (ostatnio przygotował Karierę Nikodema Dyzmy). Tym razem chce sięgnąć po szkolna lekturę czyli W pustyni i puszczy. - Znając reżysera można spodziewać się niespodzianek, na pewno będzie to autorska wizja a nie dosłowny przekład na scenę - dodaje dyrektor. Na małej scenie zobaczymy też tekst autora nagrodzonego na ostatnim festiwalu sztuk radiowych, będzie to Moja Abba polskiego młodego twórcy Tomasza Mana. Nie zabraknie również Radosława Rychcika, którego ostatnia produkcja Hamlet zbiera nagrody i bulwersuje publiczność.

- Planuję wrócić do spektaklu, który zaczęliśmy przygotowywać rok temu. Przerwała to choroba i śmierć reżysera Bogdana Hussakowskiego. To Sen nocy letniej. Jest gotowa scenografia, kostiumy. Niestety prób było zbyt mało by dokończyć pracę według koncepcji Hussakowskiego, ale może to być spektakl inspirowany jego pomysłem - mówi Szczerski, który chce Sen nocy letniej wyreżyserować. - Do teatru zapraszam 9 września. Sezon rozpoczniemy Milczeniem Shelagh Stephenson.