- Jak obudziłam się dziś rano i pomyślałem, że wieczorem jest studniówka apotem już matury, to się przestraszyłam. Kiedy już przyszłam na bal stres minął - mówi Dominika Otawska, jedna z maturzystek ze szkoły Pro Fil.
Uczniowie tej szkoły mieli studniówkę w piątkowy wieczór, 31 stycznia w Hotelu Kongresowym Centrum Biznesu.
Na studniówce szkół Pro - Fil bawiło się 60 osób z dwóch maturalnych klas o profilach fryzjerskim i hotelarskim. W tej grupie było tylko dwóch chłopców: Arkadiusz Karwat i Paweł Wzorek. - To były fajne lata spędzone w tej szkole. A liczne towarzystwo dziewczyn ma swoje zalety - mówią.
W gronie maturzystów są osoby, które mają już na swoim koncie sukcesy w ogólnopolskich konkursach fryzjerskich. Wielu z nich już pracuje w salonach fryzjerskich i kosmetycznych, część marzy o założeniu własnego salonu. - W tej szkole mogliśmy rozwijać swoje talenty, między innymi przez uczestnictwo w konkursach Loki - mówi Dominika Otawska, jedna z maturzystek. Na balu widać był, że to głownie szkoła fryzjerska, można było podziwiać fantazyjne fryzury.
Na razie przed nimi majowa matura i równie ważne egzaminy zawodowe. - Dziś mamy dokładnie 93 dni do matury, ale tego wieczoru nie wybiegamy w przyszłość, ale żyjemy chwilą - mówiła Elżbieta Jędrak - Orzechowska, wicedyrektor szkoły, cytując przy tym poezję Czesława Miłosza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!