Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szansa dla KSZO (video, zdjęcia)

Dorota Kułaga, Mirosław Rolak
Prezydent Ostrowca Jarosław Wilczyński (z prawej) liczy na to, że KSZO zostanie przejęte od Tadeusza Dąbrowskiego (z lewej) przez ostrowieckich przedsiębiorców.
Prezydent Ostrowca Jarosław Wilczyński (z prawej) liczy na to, że KSZO zostanie przejęte od Tadeusza Dąbrowskiego (z lewej) przez ostrowieckich przedsiębiorców. M. Rolak
Ostrowieccy przedsiębiorcy są zainteresowani przejęciem klubu od Tadeusza Dąbrowskiego. Celsa pozostanie sponsorem.

Jest szansa na to, że KSZO wróci do Ostrowca. Miejscowi przedsiębiorcy są zainteresowani przejęciem klubu. W dalszym ciągu będzie go wspierać Celsa Huta Ostrowiec, w takiej kwocie jak dotychczas, czyli 95 tysięcy złotych netto miesięcznie.

Środowy dzień był niezwykle ważny dla KSZO. Najpierw w Urzędzie Miasta spotkali się prezydent Jarosław Wilczyński, dyrektor generalny Celsy Huty Ostrowiec Angelo Pueyo oraz właściciel klubu Tadeusz Dąbrowski. W drugim spotkaniu uczestniczyli już ostrowieccy przedsiębiorcy.

CELSA ZOSTAJE

Celsa będzie kontynuować sponsorowanie klubu. Umowa kończy się w styczniu, ale wiadomo już, że będzie przedłużona - to pierwsza ważna informacja po wczorajszym spotkaniu. Hiszpański koncern będzie wspierał klub w takiej kwocie jak dotychczas, czyli 95 tysięcy złotych netto miesięcznie. Ponadto Tadeusz Dąbrowski podtrzymał wolę odstąpienia udziałów w klubie po cenie nominalnej akcji, czyli za 500 tysięcy złotych, bo tyle wynosi kapitał zakładowy spółki.

- Ja mogę sobie zatrzymać 10 procent, 5, czy nawet 1, ale nie będzie to oznaczać, że zmniejszy się wsparcie finansowe z mojej strony. - Jeśli znajdzie się partner do współpracy ze mną, to będę dawał 40 tysięcy złotych miesięcznie. Jeśli sam jestem w stanie inwestować taką kwotę, to wydaje mi się, że cały ostrowiecki biznes taką sumę też powinien znaleźć - powiedział Tadeusz Dąbrowski.

BOBKIEWICZ POMOŻE?

Właściciel KSZO poinformował także, że w ostrowiecki klub zainwestował ponad półtora miliona złotych. - Wszystkie pieniądze zostały wykorzystane na bieżącą działalność i na poprzednie zobowiązania. Dzisiaj zobowiązania, z bieżącymi pensjami, wynoszą 600 tysięcy złotych, reszta są to moje pożyczki, które przekazałem do klubu, ale one nie są do zwrotu - wyjaśnił Tadeusz Dąbrowski.

Kilka razy użył też określenia, że został "wyrolowany". Miał na myśli to, że ze sponsorowania wycofało się szwajcarsko-niemieckie konsorcjum Voege. Po konferencji prasowej z właścicielem klubu odbyło się spotkanie z ostrowieckimi przedsiębiorcami, między innymi ze Stanisławem Bobkiewiczem, wiceprzewodniczącym Komisji Rewizyjnej PZPN.

MAJĄ DOSTAĆ PENSJE

- Jest szansa, że przy udziale miasta, Celsy i pana Dąbrowskiego KSZO rzeczywiście będzie Klubem Sportowym Zakładów Ostrowieckich. I że klub wróci do Ostrowca - stwierdził prezydent Jarosław Wilczyński. Dodajmy, że obecny właściciel KSZO jest z Radomska, a Mirosław Stasiak był z Opoczna. Rozmowy w sprawie przejęcia klubu będą kontynuowane w piątek, muszą zostać omówione szczegóły współpracy.

W części rozmów w Urzędzie Miasta uczestniczyła też reprezentacja piłkarzy - Tomasz Żelazowski, Tomasz Dymanowski i Krystian Kanarski. Zostali zapewnieni, że do 15 grudnia otrzymają zaległe pensje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie