Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczególny prezent dla ostrowieckiej rozgrywającej po meczu z Gaudią

Rafał SOBOŃ
Ewelina Świerszcz wystawia piłkę Aleksandrze Król.
Ewelina Świerszcz wystawia piłkę Aleksandrze Król. Rafał Soboń
Rozmowa "Echa" z Eweliną Świerszcz, siatkarką AZS WSBiP KSZO.

Ewelina Świerszcz

Ewelina Świerszcz

jest wychowanką Ostrovii Ostrowiec Świętokrzyski. Przed rokiem została wypożyczona do TKS Tomasovii Tomaszów Lubelski, by przed obecnym sezonem wrócić do AZS WSBiP KSZO. Jest rozgrywającą.

Przychodzą w meczu takie chwile, gdy trener chcąc odmienić losy meczu sięga po zawodniczki z "kwadratu". W ostatnim spotkaniu z Gaudią Trzebnica doskonale z roli zmienniczki wywiązała się Ewelina Świerszcz, za co została doceniona statuetką dla najlepszej zawodniczki spotkania.

Rafał Soboń: * Zostałaś uznana najlepszą zawodniczką meczu z Gaudią, choć spotkanie zaczęłaś w kwadracie dla rezerwowych. To dla ciebie szczególne wyróżnienie i prezent zarazem?
Ewelina Świerszcz: - No faktycznie, bardzo fajnie to wyszło. Cieszę się, że otrzymałam w sobotę szansę od trenera i miałam okazję pograć. Tak się złożyło, że w niedzielę obchodziłam urodziny, więc to wyróżnienie było dla mnie takim szczególnym prezentem i miłym dodatkiem do trzech punktów wywalczonych w meczu z Gaudią. W kadrze na mecz jest nas dwanaście i każda która wchodzi daje z siebie wszystko. Taka jest rola zawodniczek z kwadratu. Jesteśmy przygotowane na to, żeby dać dobrą zmianę w każdej chwili. Musimy się nawzajem uzupełniać, bo to też stanowi o sile zespołu.

* Pochodzisz z Ostrowcem. Dla ciebie utrzymanie zespołu w lidze to punkt honoru?
Gra w tej lidze wiąże się już z pewnym prestiżem, dlatego zrobimy wszystko, żeby kibice w przyszłym sezonie mogli oglądać w Ostrowcu pierwszoligową siatkówkę. Początek sezonu był bardzo obiecujący. Później coś się zacięło, ale ostanie mecze pokazały, że potrafimy grać w siatkówkę i dopisałyśmy kilka punktów do tabeli. Ciągle wierzymy, że na koniec sezonu nam ich nie zabraknie. Wciąż jest szansa na zajęcie bezpiecznego miejsca i obserwujemy jak radzi sobie drużyna z Aleksandrowa Łódzkiego, ale pozostałe zespoły też nie odpuszczają i chyba musimy się powoli zacząć skupiać na obronie tego, co mamy. Zapowiada się zacięta walka do samego końca.

* Jeśli dojdzie do baraży, możecie trafić właśnie na Gaudię.
Zgadza się. Bardzo zależało nam na tym zwycięstwie z Gaudią, bo wiele wskazuje na to, że będziemy się między sobą bić w barażach o utrzymanie. Rywalki pokazały, że nie są łatwym przeciwnikiem i nawet gdy prowadziłyśmy kilkoma punktami, potrafiły skutecznie gonić i trzeba przyznać, że końcówki setów były ciężkie. Ale udowodniłyśmy, że o sukces walczyć będziemy do końca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie