Sześć medali dla koneckich karateków w Mielcu

Konecki team zdobył sześć medali - trzy złote, jeden srebrny i dwa brązowe. Dało to koneckiemu klubowi trzecie miejsce w klasyfikacji drużynowej.

Złote medale zdobyli Damian Wydra w kategorii kumite seniorów do 70 kg, Karolina Kozielska w kategorii kumite dziewcząt 12-13 lat (rocznik 2000-2001) powyżej 45 kg i Julia Tarasińska w kategorii kumite dziewcząt 10-11 lat (rocznik 2002-2003) powyżej 35 kg.

Srebrny krążek przywiozła Oliwia Małecka, startowała w kat. kumite dziewcząt rocznik 2004. Brązowe medale zdobyli Paulina Dróżdż w kategorii kumite dziewcząt 10-11 lat (2002-2003) powyżej 35 kg i Oliwia Tatar w kategorii kumite dziewcząt 10-11 lat (2002-2003) do 35 kg.

- Nie zawiodły nasze wiodące zawodniczki Julia Tarasińska i Karolina Kozielska zdecydowanie wygrywając swoje kategorie - komentuje Mateusz Garbacz. - Dużą niespodziankę sprawił Damian Wydra. Damian stoczył cztery długie i wyczerpujące pojedynki, wszystkie z doświadczonymi zawodnikami. Nasz zawodnik walczył równo przez wszystkie walki, udawało mu się wciągać swoich przeciwników w dogrywki, w ostatnich rundach zdobywał wyraźną przewagę. W finale, w drugiej dogrywce zdobył dwukrotnie pół punktu (wazari), co dało mu pełny punkt (ippon) tym samym kończąc tę walkę przed czasem. Damian zdecydowanie przeważał nad rywalami przygotowaniem kondycyjnym. Ważne jest również to, że nasz zawodnik nie wystraszył się wysokich pasów, które mieli jego rywale ponieważ miał najniższy stopień w swojej kategorii. Jego przeciwnicy mieli przeważnie czarne i brązowe pasy. Tym bardziej cieszy sukces naszego zawodnika.

- Bardzo dobrze zawalczyły nasze młodsze zawodniczki Paulina i Oliwki. Oliwia Małecka pojechała na zawody świeżo po chorobie. Walczyła bardzo zacięcia, a w finałowej walce uległa dopiero po 2 dogrywce - kontynuuje trener. - Paulina Dróżdż pierwszą swoją walkę wygrała zdecydowanie przez przewagę zdobytą celnym kopnięciem w głowę rywalki. Po dobrej walce musiała uznać przewagę Julii Tarasińskiej w bratobójczym pojedynku. Oliwia Tatar miała lepsze i gorsze momenty podczas startu. Stoczyła trzy pojedynki. W bardzo dobrym stylu wygrała walkę o 3 miejsce.

Dobre walki dali również zawodnicy którzy znaleźli się poza podium. Maciek Łuczyński stoczył 3 - rundowy pojedynek. Zdaniem obserwatorów werdykt powinien wyglądać inaczej, niestety sędziowie mieli tu odmienne zdanie. Kuba Płyta na macie stawał 2 razy. Pierwszą walkę wygrał, w drugiej musiał uznać przewagę przeciwnika. Robert Zuber przewalczył swój pojedynek, nasz zawodnik mógłby jednak mieć nieco lepszą kondycję.

W zawodach wzięło udział około 150 zawodników z klubów nie tylko z Polski południowej alem.in. również z Torunia, Gdańska a nawet z Kaliningradu.

- Ogólnie jestem bardzo zadowolony za startu - podsumowuje Mateusz Garbacz. - Sześć medali na dziewięciu zawodników to bardzo dobra statystyka. No i medal drużynowy. Mam świadomość, że przed nami jeszcze dużo pracy jednak kiedy go odbierałem czułem dużą satysfakcję.