MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szkoła daje po kieszeni. Nowe podręczniki konieczne i drogie

Paweł WIĘCEK
Ten rok szkolny kończy się przykrą wiadomością dla rodziców. Zmienił się program, więc stare podręczniki się nie przydadzą.

Średnie ceny podręczników

Średnie ceny podręczników

Komplet podręczników do pierwszej klasy szkoły podstawowej - 160 złotych

Komplet podręczników do pierwszej klasy gimnazjum - ponad 300 złotych

Ministerstwo Edukacji Narodowej największe wydatki zafundowało rodzicom dzieci, które idą do pierwszych klas podstawówek i gimnazjów. Ci uczniowie nie mogą skorzystać z podręczników po rodzeństwie. Muszą mieć zupełnie nowe.

Ma to związek z tym, że od września do pierwszych klas szkół podstawowych i gimnazjalnych wchodzi nowa podstawa programowa. Stare podręczniki można zatem wyrzucić do kosza, bo do niczego się nie przydadzą. Rodziców czeka obowiązkowa wizyta w księgarni. Wizyta, która do najprzyjemniejszych raczej nie należy.

ŚCIANA PŁACZU

W szkołach wywieszono już listy z wykazem obowiązujących w nowym roku szkolnym podręczników. - To ściana płaczu! Za głowę się złapałam, kiedy zobaczyłam ten spis. Ile to wszystko będzie kosztować!? - mówi pani Aldona ze Staszowa. - Mam dwóch synów: jeden jest pierwszakiem, drugi idzie do gimnazjum. Nie wiem, skąd wezmę kasę na te książki. Kredyt? Pożyczka? Kiedyś na jednym elementarzu uczyły się całe rodziny. Teraz co i rusz tylko zmiany i zmiany. Wszystko drożeje, a zarobki stoją w miejscu - dodaje.

TAKIE SĄ CENY

Jak informuje nas Krystyna Wróbel, szefowa księgarni Żeromskiego w Kielcach, koszt zakupu kompletu podręczników do pierwszej klasy podstawówki wynosi średnio około 164 złotych. Pakiet dla gimnazjalisty to już koszt powyżej 300 złotych. Miła wiadomość, jest taka, że ceny podręczników nie poszybowały w górę w porównaniu z rokiem poprzednim. - A to głównie dlatego, że zaniżamy swoje marże, by utrzymać ceny - podkreśla Krystyna Wróbel. Ale jak się do tego doda plecak, piórnik z przyborami, nowy buty, kurtkę i sweter - robi się z tego całkiem niezła sumka.

LICZĄ STRATY

Zmiana podręczników uderzy po kieszeni nie tylko rodziców. Antykwariusze, którzy sprzedają używane książki za połowę ceny, już liczą straty. - To się na pewno odbije na naszych zyskach. Spodziewamy się mniejszej ilości klientów. Nie jesteśmy z tego powodu zadowoleni - mówi Igor Metzger, właściciel Antykwariatu Naukowego w Kielcach. - Moim zdaniem i zdaniem klientów zmiany są bezsensowne. Porównujemy wydania i widzimy, że różnią się tylko okładką albo tym, że przestawiono parę zdań - zauważa.

JEST SPOSÓB

Narzekać można, ale wszystkim pozostaje niestety pogodzić się z decyzją rządu. - Zmienić tego nie możemy. Jedyne, co postaramy się zrobić, to trzymać się przez najbliższe lata podręczników, które wybraliśmy, o ile nic się nie zmieni - mówi Maria Pisarczyk, zastępca dyrektora Zespołu Szkół Ogólnokształcących numer 12 w Kielcach.

Monika Szaleniec, dyrektor Szkoły Podstawowej numer 1 w Kazimierzy Wielkiej, uspokaja. - Rodzice nie są w tragicznej sytuacji. Nie spotkałam się z odzewem, że nie ma pieniędzy. Rodzice mogą przecież skorzystać z programu "Wyprawka szkolna". To powszechny sposób na rozwiązanie problemu finansów - podkreśla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie