Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szmal w potrójnej roli. „Najważniejszy nadal jest klub”

Paweł Kotwica
- Gra w klubie jest dla mnie nadal najważniejsza - mówi bramkarz Vive Kielce, Sławomir Szmal
- Gra w klubie jest dla mnie nadal najważniejsza - mówi bramkarz Vive Kielce, Sławomir Szmal Karolina Misztal/Polska Press
Bramkarz Vive Kielce, Sławomir Szmal, został dyrektorem sportowym rozpoczynającej wkrótce w Kielcach pracę Szkoły Mistrzostwa Sportowego Związku Piłki Ręcznej w Polsce. „Kasa”, który 2 października skończy 39 lat, będzie pracę w SMS łączył z funkcją trenera bramkarzy w reprezentacji Polski seniorów oraz graniem w handball.

Nadchodzący sezon będzie dla ciebie szczególny. Będziesz pracował aż na trzech frontach!

Najważniejsza dla mnie jest nadal gra w klubie. Chcę, żebym w ostatnim sezonie gry w Kielcach zagrał to, co potrafię, jeśli się uda, to więcej niż 100 procent. Jeśli chodzi o funkcję dyrektora sportowego w SMS, to będę pracował trochę z doskoku, w szkoleniu na pewno nie będę brał udziału, mamy tam dwóch doświadczonych ludzi, Rafała Bernackiego i Mariusza Jurasika. Ja na razie układam plany, rozmawiam ze związkiem, żeby młodzież miała jak najlepsze warunki do pracy i nauki.

Mówisz „ostatni sezon”, jeśli chodzi o granie w Kielcach. Ale patrząc na wasz sparing z Zagłębiem Lubin miałem wrażenie, że gra ciągle sprawia ci wielką frajdę.
Na pewno trudno będzie mi się pożegnać, ale nie mówię, że po tym sezonie będzie definitywny koniec. Zostawiam sobie furtkę. Wszystko się może zdarzyć.

Wracając do sparingu z Zagłębiem, to po was wszystkich widać było, że już mocno tęsknicie za grą.

Urlopy były w tym roku wyjątkowo długie, a potem były trzy tygodnie naprawdę niezwykle ciężkich, fizycznych treningów. Cały czas w głowie była myśl, żeby w końcu wyjść na boisko i zagrać normalny mecz, stąd takie emocje i radość. Zagramy na turnieju w węgierskim Veszprem, tam rywale będą trudniejsi. Naszym celem jest jak najlepsze przygotowanie się do pierwszego meczu ligowego 2 września (z MKS w Kaliszu - przyp. red.), a potem do pierwszych spotkań w Lidze Mistrzów.

Czyli wyniki w Veszprem będą ważne, ale nie najważniejsze?
Pamiętajmy, że zagramy tam dopiero drugi i trzeci sparing w okresie przygotowawczym, więc tylko głupi by coś obiecywał. Oczywiście, trzeba walczyć o zwycięstwa, ale wynik jest sprawą drugoplanowa.

Za trenera Talanta Dujszebajewa zawsze zaczynacie przygotowania późno i gracie niewiele sparingów. Twoim zdaniem to się sprawdza?
[b]NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:

Handball Echo Dnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie