Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szokujące słowa ministra sprawiedliwości o budowie sądu we Włoszczowie

Rafał BANASZEK
Minister sprawiedliwości stwierdził, że budynek Sądu Rejonowego we Włoszczowie jest dwa razy za duży i przy jego budowie mogło dojść do niegospodarności. Powiedział, że może trzeba będzie wszcząć postępowanie w tej sprawie – opowiada burmistrz Włoszczowy Bartłomiej Dorywalski, który uczestniczył w czwartek w Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w Warszawie.
Minister sprawiedliwości stwierdził, że budynek Sądu Rejonowego we Włoszczowie jest dwa razy za duży i przy jego budowie mogło dojść do niegospodarności. Powiedział, że może trzeba będzie wszcząć postępowanie w tej sprawie – opowiada burmistrz Włoszczowy Bartłomiej Dorywalski, który uczestniczył w czwartek w Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w Warszawie. Rafał Banaszek
W piątek, 2 marca zawiązano we Włoszczowie Komitet Obrony Sądu, w skład którego weszli między innymi posłowie i senatorowie ziemi świętokrzyskiej. Dzień wcześniej burmistrz Włoszczowy razem z prezesem Sądu Rejonowego uczestniczyli w Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w Warszawie.

Bartłomiej Dorywalski, który ostatnio bardzo angażuje się w obronę sądu, był w szoku podczas posiedzenia sejmowej komisji. - Minister sprawiedliwości stwierdził, że budynek Sądu Rejonowego we Włoszczowie jest dwa razy za duży i przy jego budowie mogło dojść do niegospodarności. Powiedział, że może trzeba będzie wszcząć postępowanie w tej sprawie. Dla mnie to był szok. Przecież sąd budowało ministerstwo, nie samorząd. Wstałem i powiedziałem, że samorząd Włoszczowy rozważa możliwość cofnięcia darowizny, którą przekazał kilka lat temu pod budowę sądu - mówi burmistrz Włoszczowy.

W piątek, 2 marca w Sądzie Rejonowym we Włoszczowie zawiązano Komitet Obrony tej instytucji, w skład którego weszli między innymi poseł Sławomir Kopyciński, senator Beata Gosiewska, posłowie Beata Kempa, Maria Zuba i Krzysztof Lipiec oraz przedstawiciele władz samorządowych gmin i powiatu włoszczowskiego. Na czele komitetu stanął adwokat Maciej Szydłowski z Kielc, od lat związany z Włoszczową.

- Ponad podziałami politycznymi zamierzamy wystąpić do wszystkich ludzi dobrej woli, prosząc o wsparcie naszych działań. Chcemy bronić wszystkich sądów przed grożącą im likwidacją. Chcemy wystąpić do burmistrzów i wójtów ościennych miast i gmin. W przyszłym tygodniu podejmiemy dalsze działania. Problem jest poważny. Do ministra nie docierają żadne argumenty - opowiada Bartłomiej Dorywalski. Burmistrz dziwi się, że na reorganizacji włoszczowskiego Sądu Rejonowego ministerstwo chce zaoszczędzić rocznie… 16 tysięcy złotych. - Czym jest ta kwota przy 10 miliardowym budżecie… - pyta Dorywalski.

Włoszczowianie ratują sąd, jak tylko mogą. To kolejny krok po rezolucjach i apelach podejmowanych przez samorządy, konsultacjach w Ministerstwie Sprawiedliwości z udziałem burmistrza i starosty oraz wtorkowym proteście pod ministerstwem, w którym uczestniczyła kilkudziesięcioosobowa delegacja z powiatu włoszczowskiego. Cały czas zbierane są podpisy w sprawie poparcia sprzeciwu wobec zamiaru zniesienia sądu oraz sanepidu we Włoszczowie. - W piątek w samym Urzędzie Gminy zebraliśmy 250 głosów - informuje burmistrz Dorywalski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie