Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szop pracz w Świętokrzyskim. Kolejny inwazyjny gatunek dotarł do nas [ZDJĘCIA]

Mateusz Bolechowski
Mateusz Bolechowski
W okolicach Pawłowa w powiecie starachowickim zaobserwowano szopa pracza. Psy zagoniły go na słup elektryczny. To drugie stwierdzenie tego gatunku w województwie świętokrzyskim. Sympatyczne zwierzę rodem z Ameryki Północnej jest gatunkiem inwazyjnym i zagraża przyrodzie.

Za sprawą człowieka do natury trafiło wiele obcych gatunków. Ich obecność niemal bez wyjątku oznacza problemy dla środowiska i naturalnie występujących u nas roślin i zwierząt. W naszych wodach od niedawna żyją między innymi raki pręgowane, trawianki, sumiki karłowate i babki bycze. Eliminują ze środowiska inne raki i ryby. Podobnie jest w lasach i na polach. Na liście gatunków obcych i inwazyjnych, opublikowanej przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, znalazło się 58 gatunków zwierząt i 60 gatunków roślin, które czynią takie szkody, że należy je wytępić. Jednym z nich jest szop pracz.

Szop to sprawny myśliwy

Szopy mają ponad metr długości, z czego połowę stanowi puszysty ogon. Mogą osiągać wagę ponad 10 kilogramów. To sympatyczne zwierzaki, ale są groźnym szkodnikiem. Odporne na zmiany w środowisku, szybko przystosowują się do nowych warunków. Możne spotkać je zarówno w lesie, jak i w miastach. Często pojawiają się w pobliżu domostw, gdzie szukają resztek jedzenia. Bez problemu otwierają kosze na śmieci. To wszystkożercy, ale przede wszystkim sprawni myśliwi. Umieją chwytać żaby i jaszczurki, polować na zwierzęta wodne, sprawnie pustoszą ptasie gniazda. Nauczyły się nawet... rozbijać budki lęgowe. W naturze prawie nie mają naturalnych wrogów i szybko się mnożą. Jakby tego było mało, roznoszą pasożyty i wściekliznę.

Do Europy sprowadzono je jako zwierzęta futerkowe, ale szybko wydostały się na wolność. W Polsce pierwsze szopy pracze zaobserwowano w latach 90 - tych XX wieku na zachodzie kraju. Przywędrowały do nas z Niemiec, gdzie jest ich mnóstwo. W krótkim czasie opanowały połowę Polski, pojedyncze sztuki widywane są dziś nawet w Puszczy Białowieskiej. Do niedawna województwo świętokrzyskie było wolne od tego gatunku. Potwierdzona przez Polską Akademię Nauk była zaledwie jedna obserwacja szopa, pod Kielcami. Niedawno widziano kolejnego.

Szop pracz w gminie Pawłów

Przyrodnik Jacek Major zdjęcie szopa pracza otrzymał od jednego z gospodarzy z gminy Pawłów. - Zwierzę pojawiło się w pobliżu gospodarstwa, zaatakowały je psy. Szop uciekł przed nimi, wdrapując się na słup elektryczny - relacjonuje Jacek Major. Stwierdzenie obecności szopa w naszym regionie nie jest powodem do radości, tylko kłopotem. Jak mu zaradzić?

Szop pracz, jako gatunek inwazyjny, powinien zostać wyeliminowany ze środowiska, a mówiąc wprost - wytępiony. W Polsce jest też gatunkiem łownym, mogą na niego polować myśliwi i to przez cały rok, bez limitów. Myśliwi mają więc ważną rolę do spełnienia. Tyle, że... u nas nie mogą strzelać do szopów. Dlaczego? Polowania opierają się o plany kół łowieckich, w których zapisuje się, ile zwierząt jakiego gatunku można rocznie odstrzelić. A w związku z tym, że do tej pory szopów u nas nie stwierdzano, żadne z kół Polskiego Związku Łowieckiego w regionie nie ma ich wpisanych do planu. Brzmi to jak absurd, ale tak wygląda sytuacja na dziś. Dopiero gdy myśliwi dopiszą do list szopa pracza, będą mogli legalnie strzelać do tych zwierząt.

Radosław Ślusarczyk, prezes organizacji ekologicznej Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot ma wątpliwości, czy inwazję szopów da się powstrzymać. - Ona postępuje bardzo szybko, a szopy faktycznie stanowią poważne zagrożenie dla wielu rzadkich, rodzimych gatunków zwierząt. Jednak przykład z zachodniej części Polski i nie tylko pokazuje, że odstrzały nie powstrzymują przyrostu i rozprzestrzeniania się tego gatunku, podobnie, jak innych inwazyjnych, czy nawet dzików. Opiekę nad chronionymi gatunkami sprawują Regionalne Dyrekcje Ochrony Środowiska, które mają możliwości podejmowania działań w tym zakresie. Niestety, rzadko z nich korzystają - uważa ekolog.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie