[galeria_glowna]
- Pokazaliśmy niewielką część kolekcji, która jest w posiadaniu muzeum - wyjaśnia kustosz wystawy Anita Bąk. Szopki przekazało kieleckiej placówce szwajcarskie Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych "Karawane Schweiz".. Były one własnością małżeństwa artystów Martina i Teresy Bickel ze szwajcarskiego Wildhaus. - Pochodzą z całego świata, zewsząd gdzie docierali misjonarze krzewiąc chrześcijańskie tradycje. Wiele z nich wykonano z naturalnych materiałów: drewna, roślin, kamieni. Są afrykańskie figurki zrobione z hebanu czy bambusa i kukurydziane z Węgier. Kształty i aranżacje szopek są również zgodne ze zwyczajami i kulturą kraju, w którym powstały.
Dzieci, które przyszły na otwarcie wystawy mogły dowiedzieć się, że pierwsza żywą szopkę zorganizował święty Franciszek, było to w roku 1223. - Potem zaczęto robić szopki umieszczając w nich zawsze Maryję, Józefa i dzieciątko Jezus - wyjaśniała kustosz. Towarzyszyły im zwierzęta: wół i osioł, pasterze oraz trzej królowie.
Kolędy, których tak chętnie słuchamy w czasie świąt są znacznie młodsze - pierwsza polska pochodzi z roku 1424. Kilka kolęd zaśpiewały i zagrały dzieci z małej Akademii Muzycznej państwa Wileńskich. Na wystawie pojawił się także św. Mikołaj, który obdarowywał najmłodszych słodyczami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
