Szpital w Busku-Zdroju gotowy na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Co stoi na przeszkodzie?

- Już od 5 lat staramy się o budowę Szpitalnego Oddziału Ratunkowego przy naszym szpitalu. Zgromadzona została cała dokumentacja techniczna, jest pozwolenie na budowę, więc my jesteśmy gotowi. Na południu regionu nie ma takiego oddziału, więc niezabezpieczeni pod tym kątem są mieszkańcy powiatu buskiego, pińczowskiego, kazimierskiego i części kieleckiego – wymienia Grzegorz Lasak, dyrektor szpitala w Busku.

Obecnie funkcję nieformalnego SOR-u pełni buska Izba Przyjęć. - Tak nie powinno być. Szpitalny Oddział Ratunkowy jest bardzo potrzebny. Nie rozumiem dlaczego to wszystko jest tak spowalniane. Zwłaszcza, że koszt budowy takiego oddziału razem z szatnią dla pracowników, archiwum i modernizacją lądowiska wyniósłby 15,5 miliona złotych. To naprawdę nie jest dużo biorąc pod uwagę, że modernizacje niektórych oddziałów w dużych szpitalach kosztują tyle samo bądź więcej – zwraca uwagę dyrektor.

Żałuje przy tym, że obecnie ministerstwo przeznaczyło ogromne pieniądze na modernizację już istniejących SOR-ów bez uwzględnienie budowy nowych. - Mam nadzieję, że w końcu ktoś uwzględni te potrzeby. Buski SOR byłyby połączony z budynkiem głównym szpitala i stanąłby na starej kotłowni i magazynie węgla. Byłby też osobny podjazd do karetek. Mamy naprawdę kompleksowe usługi w szpitalu, na czele ze specjalistycznymi poradniami oraz oddziałami. Aż się prosi, by powstał tu Oddział Ratunkowy – podsumowuje dyrektor Lasak.