Decyzję o utworzeniu we Włoszczowie szpitala jednoimiennego podjął wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz.
- Oczywiście już podjęliśmy przygotowania, by przekształcić się w szpital jednoimienny. Jednak przed nami wyjątkowo trudne zadanie - nie ukrywa doktor Leszek Orliński, wicedyrektor Szpitala Powiatowego imienia Jana Pawła II we Włoszczowie.
Trudność polega przede wszystkim na tym, że we włoszczowskiej lecznicy nie ma oddziału zakaźnego, w związku z tym nie ma tu ani lekarzy specjalistów w tej dziedzinie, ani odpowiedniego sprzętu. Poza tym spora część lekarzy pracuje tutaj na kontraktach, czy umowach-zleceniach, część z nich dojeżdża, między innymi ze Śląska i jest niewykluczone, że nie będą chcieli pracować w szpitalu "dedykowanym" jedynie chorym na Covid-19. - Dlatego dyrekcja szpitala już zgłosiła do wojewody prośbę o skierowanie do pracy we Włoszczowie lekarzy specjalistów: zakaźników i anestezjologów oraz pielęgniarek - mówi doktor Leszek Orliński.
Ocenia, że w pierwszym etapie szpital będzie dysponował 60 łóżkami, potem może być ich więcej. - Przede wszystkim musi być dostęp do respiratorów i aparatury tlenowej, żeby można było w razie potrzeby podłączyć do niej pacjenta, bo to w przypadku Covid-19 jest najważniejsze - mówi doktor Orliński. - Trzeba jednak mieć świadomość, że same łóżka nie leczą. Potrzebni są specjaliści i odpowiedni sprzęt - dodaje.
Co utworzenie jednoimiennego szpitala oznacza dla pacjentów pozostałych oddziałów? - Niestety będziemy musieli wypisać ich do domów, jeżeli stan ich zdrowia będzie na to pozwalał albo poszukać dla nich innych szpitali i tam ich przewieźć. W tej sytuacji nic na to nie poradzimy - tłumaczy Leszek Orliński. Szpital nie będzie również przyjmował pacjentów z innymi schorzeniami, którzy będą musieli sobie szukać szpitali w innych powiatach, albo nawet poza województwem świętokrzyskim. Niestety będzie to oznaczało również konieczność zamknięcia działającego w budynku szpitala Hospicjum Stacjonarnego, gdzie przebywają chorzy objęci opieką paliatywną.
Taka sytuacja będzie trwała przez cały czas, gdy szpital będzie jednoimienny, czyli będzie przyjmował wyłącznie osoby zakażone koronawirusem. - Oczywiście potem rozpoczniemy "odbudowywanie" oddziałów, które istnieją obecnie, ale obawiam się, że może to być trudne, jeżeli ta sytuacja potrwa dłuższy czas - ocenia doktor Orliński.
Obecnie we włoszczowskim szpitalu leżą chorzy na Covid-19. W myśl poprzedniej decyzji wojewody, z 6 października, szpital we Włoszczowie miał stworzyć wydzielony oddział dla osób zakażonych koronawirusem. Taki oddział powstał, zostały między innymi zbudowane ścianki działowe. I od kilkunastu dni trafiają tu chorzy na Covid-19. Za kilka dni cały szpital będzie przeznaczony tylko dla nich.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?