Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szukamy winnego!

/SB/
Przejechanie po staszowskich ulicach jest nie lada wyczynem.
Przejechanie po staszowskich ulicach jest nie lada wyczynem. Sz. Basiński

Prawdziwy horror przeżywają kierowcy, którzy muszą wjechać w osiedlowe ulice na terenie Staszowa. Zalegający od kilku tygodni na drogach śnieg uniemożliwia poruszanie się i jest sprawcą uszkodzeń w samochodach.

- Czy nikt nie jest odpowiedzialny za taki stan? - zastanawiają się mieszkańcy interweniujący w naszej redakcji. - Rozumiem, że kiedy występowały obfite opady, to w pierwszej kolejności udrażniano główne trasy. Ale później można było uporządkować ulice na terenie miasta. Nie można dotrzeć do własnego domu, bo wielkie hałdy śniegu zalegają na ulicach - informują. Wielu kierowców skarży się, że taki stan jest przyczyną uszkodzeń w samochodach. - Rozbiłem kołpaki w samochodzie i porysowałem zderzak, kiedy wjechałem w koleinę. Mój kolega przez taki stan dróg pokrzywił miskę olejową - mówi zdenerwowany mieszkaniec ulicy Krasickiego.

Staszowskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej sprawę stawia krótko. - Nie stać nas na usuwanie śniegu z ulic. Urząd Miasta nie płaci nam za takie prace. W jednym przypadku, gdzie droga była całkowicie nieprzejezdna wywieźliśmy zalegający śnieg. Dbamy o chodniki i główne ciągi komunikacyjne w mieście. Na ten cel mamy 100 tys. zł. Gdybyśmy chcieli zajmować się wszystkimi ulicami, to kosztowałoby to 300 tys. zł. Za stan nawierzchni są także winni mieszkańcy, którzy pozbywają się śniegu ze swoich posesji na drogę - wyjaśnia Henryk Cieślik, dyrektor PGKiM w Staszowie.

Jedynym pocieszeniem w tej sytuacji może być szybkie nadejście wiosny. Ale wtedy pojawi się nowa zmora - liczne dziury na staszowskich drogach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie