Szybkie prace nad Centrum Kulturowo-Archeologicznym w Nowej Słupi

Pracownicy stawiają Wał Hadriana, obok ma być wykopana fosa. Powstaje tu też fragment drewnianego płotu. - Mimo silnych mrozu, nie ustają roboty budowlane - mówi Grzegorz Bafia, właściciel firmy Grei 2, która jest liderem w realizacji projektu w konsorcjum jeszcze dwóch firm, Stowarzyszenia z Wolina i miejscowej firmy zajmującej się tradycyjną budową różnego rodzaju budowli z drewna.

Grzegorz Bafia pokazuje budynek zwany Długim Domem, który spełnia rolę budynku socjalnego. Na zewnątrz nawiązuje do całego placu związanego z Dymarkami, w środku jest zupełnie nowoczesnym. Gotowe są już trzy domki z drewna z czasów starożytnych: Szałas Hutników, Dom Kowala, Chata Rzemieślnicza. Ich konstrukcja jest drewniana, oblepiona gliną, dach wyściełany strzechą. Na dachu rozłożono humus, gdzie będzie rosła trawa. Wszystko jest wykonane bez użycia nowoczesnych narzędzi. Na przykład stosowane są tylko drewniane młotki.

Ciekawie prezentują się zarysy budynku amfiteatru, przy którym trwają prace posadzkarskie. Są już zakończone sanitariaty łącznie z całością, pozostaje jeszcze elewacja i przykrycie dachu. Pracownicy będą się przygotowywać do kolejnych domków krytych strzechą.

Stojący na tym terenie słup wysokiego napięcia będzie przełożony i przebudowany pod ziemią. Turyści nie mogą być narażeni na żadne niebezpieczeństwo. Teren budowy jest mocno pofałdowany, zróżnicowany, są tu liczne wzniesienia, dolinki. Wszystko wtopiono w tło z naturą. To będzie duża atrakcja dla turystów. Wioska będzie żyć od kwietnia do późnej jesieni. Obiekt będzie bardzo ciekawy dla wycieczek, a także firm, które będą przygotowywać tu wieczory integracyjne.

Budowa rozpoczęła się w lipcu 2010 r., będzie zakończona przed tegorocznymi Dymarkami. Termin nie jest zagrożony. Całkowita wartość zadania wynosi 4 mln zł, w tym 2 mln pochodzi z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.