Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szydłów pełen rycerskich pojedynków i pięknych księżniczek

Michał LESZCZYŃSKI leszczyń[email protected]
W tym roku turniej o miecz Kazimierza Wielkiego połączono z 700-leciem urodzin króla. Turyści mieli co podziwiać - atrakcje były na wyciągnięcie ręki.

Dziesiątki rycerzy, piękne księżniczki, pokazy walk i starodawnych tańców i niestety w sobotę, w pierwszy dzień imprezy deszcz i błoto - tak wyglądał 12. Turniej o miecz króla Kazimierza Wielkiego w Szydłowie.
W niedzielę pogoda już dopisała. Co prawda było chłodno, ale słonecznie i na szczęście nie padał deszcz.

Przeszkodził deszcz

W pierwszy dzień, jak na deszczową aurę, do Szydłowa przybyło i tak sporo turystów.
- Pod inne lata były tłumy, jakich Szydłów wcześniej nie widział - opowiada pani z baru przy rynku. - Pewnie wystraszyła pogoda - narzeka kobieta, dla której turyści są na wagę złota. To ostatni dzwonek na jakikolwiek zarobek w tym sezonie.

Rzeczywiście odwiedzający narzekali na pogodę.
- Przyjechaliśmy z Warszawy - mówiła Aneta Jagódzka. - Z mężem wzięliśmy urlop i zwiedzamy świętokrzyskie. Liczyliśmy, że na turnieju zostaniemy dwa dni. Z powodu pogody odwołaliśmy rezerwację noclegu, wracamy do domu. Jeszcze trochę pochodzimy, wypijemy herbatę i wyjeżdżamy - mówiło w sobotę małżeństwo ze stolicy.

Jednak nie wszystkich odstraszała lejąca się woda z nieba. Niektórzy pod parasolami dzielnie obserwowali rycerzy. Prawie każdy miał aparat. Pamiątkowych fotografii nie było końca.
W sobotnie popołudnie, w strugach deszczu turniejowy orszak przemaszerował ulicami Szydłowa. Korowód wyszedł z placu zamkowego, skąd przez Bramę Krakowską udał się do kościółka Wszystkich Świętych, następnie do kościoła Świętego Wojciecha. Tam w obecności kilku zbrojnych, ksiądz w języku łacińskim odmówił modlitwę "Ojcze Nasz". Ze świątyni rycerze przeszli na dziedziniec. Rozpoczęła się prezentacja grup rycerskich. Pierwszy zaprezentował się Sandomierski Ośrodek Kawaleryjski pod przewodnictwem Andrzeja Burego, syna Karola Burego, kasztelana Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej. Rycerze na koniach prezentowali różne sztuczki. Jadąc na koniu celowali pikami w metalowe obręcze, potem pokazali prawie kaskaderskie sceny ścinania mieczem główek kapusty, oczywiście wszystko w trakcie jazdy konno. Po sandomierzanach prezentowali się kolejno grupy rycerskie z kraju i zza granicy - ze Słowacji i Węgier.

Dużym zainteresowaniem cieszyło się obozowisko sokolników. Można było tam zobaczyć oswojone ptaki drapieżne, które zanim wynaleziono broń palną, służyły do polowania na inne ptaki.
- Psy wypłaszały z trawy na przykład bażanty, sokoły z ogromną prędkością atakowały w powietrzu lecące kury - opowiada Robert Puławski, sokolnik z Łodzi. Pytany czy ptaki można trzymać w bloku odpowiedział, że zwierzęta te muszą mieć zapewniony odpowiedni rozwój psychofizyczny i absolutnie do trzymania w bloku się nie nadają.

W sobotę wypogodziło się dopiero wieczorem. Na scenie cały czas prezentowali się rycerze. Na godzinę 22 organizatorzy zaplanowali koncert zespołu country Andrzej i Przyjaciele.

Bitwa o zamek

W niedzielę turniej rozpoczął się przed południem. Zaplanowano bitwę o zamek z udziałem kaskaderów konnych. Wczoraj atrakcji nie było końca. Każdy z rycerzy był na wyciągnięcie ręki. Turyści mieli co podziwiać. Do Szydłowa ściągnęli zbrojni ze Słowacji i Węgier. Głównym sojusznikiem Kazimierza Wielkiego byli właśnie Węgrzy. Z ich pomocą w XIV wieku Kazimierzowi Wielkiemu udało się przyłączyć do Polski większą część Rusi Halicko-Włodzimierskiej.

Turniej połączono z obchodami 700-lecia urodzin króla Kazimierza Wielkiego. Jan Klamczyński, wójt Szydłowa powiedział, że tegoroczny turniej - w 12-letniej historii - miał najatrakcyjniejszy program.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie