Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szydłówek do poprawki

Iwona Rojek
Zdewastowany śmietnik odstrasza swoim widokiem, o cegły łatwo się zawadzić.
Zdewastowany śmietnik odstrasza swoim widokiem, o cegły łatwo się zawadzić. Ł. Zarzycki
Po dyżurze na osiedlu Szydłówek w ramach akcji "Żyj z »Echem«" mieszkańcy poprosili o interwencję w najbardziej nurtujących ich sprawach

Mieszkańcy Szydłówka wskazali nam miejsca, które należałoby natychmiast poprawić, bo odstraszają swoim wyglądem i nie spełniają żadnej roli.
- Plac za blokiem przy ulicy Bukowej 14 marnuje się, a można by go wykorzystać dla dobra osób tam mieszkających - apelowali czytelnicy.

Podkreślają, że na osiedlu pozostały tylko ruiny sceny, którą wybudowano jeszcze w czasach komunistycznych, dwa niebezpieczne szczątki słupów, z dawnego placu zabaw, brudna piaskownica i rozwalony śmietnik koło garaży. Nikt od dawna nie ścina tu żywopłotów. Polikwidowano też wszystkie ławeczki. Jednym słowem, wielka i atrakcyjna przestrzeń stoi całkiem niewykorzystana. - A przecież można by stworzyć tam coś, co służyłoby mieszkańcom osiedla - mówią mieszkańcy.
- Kiedyś na tej scenie wyświetlano filmy, przyjeżdżały tu orkiestry, nawet były tańce - opowiada pani Janina, jedna ze starszych mieszkanek. - Miejsce to tętniło życiem, a teraz ludzie pozamykali się w domach, bo nie mają nawet na czym usiąść. Ostatnia ławka zniknęła kilka lat temu. - Dla dzieciaków, też nic nie ma - denerwuje się pani Magda. - Dawniej były huśtawki, zjeżdżalnia, a dziś pozostała prymitywna piaskownica z brudnym piachem. A jak maluchy wracają z niej, to potykają się o wystające słupy. O kondycji tego miejsca świadczy też rozwalony śmietnik. Kielczanka opowiada, że jak ostatnio przyjechali do niej goście z Francji i wyszli na balkon, to byli bardzo zdumieni zagospodarowaniem osiedla.

Wiesław Nowakowski, dyrektor ds. techniczno-eksploatacyjnych Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej tłumaczy, że nie odpowiada za wszystkie bolączki. - Ścinanie żywopłotów leży w gestii Miejskiego Zarządu Budynków - tłumaczy. - Z kolei o śmietniki powinny dbać wspólnoty mieszkaniowe, choć nie muszą tego robić. Ale już wkrótce wejdzie w życie przepis, na mocy którego to wspólnoty będą dzierżawiły altanki śmietnikowe i będą zobowiązane do dbania o nie. Teraz ingerujemy tylko w takie inwestycje, które stanowią zagrożenie życia.

Dyrektor Nowakowski zgadza się, że coś trzeba zrobić z pozostałością po dawnej scenie, zwróci się w tej sprawie do gminy, żeby sensownie to miejsce zagospodarować. Obiecuje, że pomyśli nad tym. - Nie wszyscy ludzie zgadzają się na to (na Szydłówku mieszka sporo starszych osób), żeby na wolnych przestrzeniach były place zabaw. Potrzebują spokoju. Można by było ten obszar urządzić w inny sposób.

Jeśli natomiast chodzi o nieścinane żywopłoty, to Krzysztof Miernik, dyrektor MZB, tłumaczy, że w drodze przetargu wyłonili firmę dbającą o czystość. Jest nią Dozorbud, który sukcesywnie porządkuje żywopłoty.
- Ale wszystkiego nie da się zrobić od razu, trzeba być cierpliwym - apeluje. - Ekipy jeżdżą po całym mieście i pracują na różnych osiedlach, dotrą i do Szydłówka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie