"Szydłowska Pasja" po raz dziesiąty przejdzie ulicami królewskiego miasta Szydłowa

Po dwóch latach przerwy spowodowanych pandemią koronawirusa do Szydłowa powraca "Szydłowska Pasja". Uczestnicy wydarzenia przemierzą około 800 metrową trasę po uliczkach królewskiego miasta, a cała inscenizacja potrwa około godziny. Wyjątkowość "Szydłowskiej Pasji" polega na tym, że aktorzy przygotowują swoje wypowiedzi w łacinie klasycznej, a lektor tłumaczy je na język polski. W rolę Jezusa tradycyjnie wcieli się nasz regionalista i historyk Paweł Staszczak, Poncjusza Piłata zagra Paweł Krakowiak, a rola jednego z legionistów przypadnie Mariuszowi Łazarzowi. Nowością podczas tegorocznej pasji będzie zmiana scenariusza w stacji XI: „Jezus do krzyża przybity”. Do tej pory podczas inscenizacji w Szydłowie do krzyża przybijany był Jezus, a teraz, jak to mówi biblia dołączy do niego dwóch złoczyńców, w których wcielą się przedstawiciele Kieleckiego Ochotniczego Szwadronu Kawalerii imienia13 Pułku Ułanów Wileńskich. Podczas drogi krzyżowej wierni będą modlili się o pokój na Ukrainie.

- Już dziś zapraszamy na to wydarzenie przed kościół świętego Władysława w Szydłowie na ruiny tak zwanej wikarówki, gdzie rozpocznie się inscenizacja – powiedział główny organizator Paweł Krakowiak.