Piotr Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
- Raczej tamtędy nie jeżdżę, więc nie wiem, co się dzieje, a nikt wcześniej nie zgłaszał problemu. Wyspa rozdziela kierunki ruchu, tak się teraz projektuje ulice, aby było bezpiecznie. Projektant takie rozwiązanie zaproponował a my je przyjęliśmy.
"Sen szaleńca" tak kierowcy nazywają nową wysepkę na ulicy Nowy Świat w Kielcach na wysokości Urzędu Wojewódzkiego. Nie wiadomo, czemu ona służy, ale jest pewne, że uniemożliwia wyjazd z parkingu w godzinach szczytu i zmusza kierowców do nieprzewidywalnych zachowań.
- Chciałabym wiedzieć po co zbudowano tę wysepkę? Utrudnia ona opuszczenie parkingu. Praktycznie w lewą stronę, w kierunku ulicy IX Wieków Kielc nie da się wyjechać. Część jezdni, który był wykorzystywany do tego manewru zajęła wysepka. Kierowcy muszą wyjeżdżać na środek jezdni, wpychać się albo liczyć na uprzejmość innych osób stojących w korku na ulicy Nowy Świat. Tworzą się gigantyczne zatory. Przed przebudową skrzyżowania i budową wysepki nie było takich problemów, ponieważ kierowcy mogli płynnie wyjechać w prawo i lewo - mówi Agata Wojda, rzecznik prasowy wojewody świętokrzyskiej i kielecka radna, która zgłosiła ten problem na ostatniej sesji Rady Miasta.
Kierowcy, którzy nie mogą się doczekać możliwości wyjechania z parkingu w kierunku IX Wieku Kielc jadą pod prąd, kierują się na pas służący do zjechania z IX Wieków do Nowego Światu.
Większość kierowców, która stoi w gigantycznym korku na ulicy Nowy Świat chce jechać w prawo w IX Wieków. Sporadycznie ktoś ma potrzebę skręcić w lewo, ale też musi stać w korku. Przed modernizacją skrzyżowania kierowca mógł ominąć ogonek i ustawić się na pasie do skrętu w lewo. Teraz objazd korka uniemożliwia wysepka.
Drogowcy o zagrożeniach, które stwarza wysepka dowiedzieli się na czwartkowej sesji. - Przeanalizujemy głos od społeczeństwa, sprawdzimy, co można zmienić. Porosimy policję o opinię. Trudno mi teraz powiedzieć, czy będzie możliwa likwidacja wyspy. To bardzo radykalne rozwiązanie i raczej trudno będzie je wprowadzić, ponieważ tak poważne zmiany w inwestycjach finansowanych z unijnych pieniędzy nie są dobrze widziane. Może być kłopot z rozliczeniem dotacji - przyznaje Piotr Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?