Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe o planach zamknięcia przejazdu poinformowała na początku sierpnia. Argumentowała to tym, że każdy przejazd musi powiadać dwóch właścicieli, aby jeden odpowiadał za infrastrukturę kolejową, a drugi za drogową. Tymczasem droga łącząca ulice Krakowską i Biesak nie ma zarządcy, bo zgodnie ze swym statusem nie jest publiczną. Konieczne stało się więc przejęcie tego fragmentu przez miasto.
- Miasto wyraziło chęć przekształcenia drogi wewnętrznej od strony ulicy Krakowskiej w drogę publiczną. Pozwoli to zachować przejazd w dotychczasowym kształcie. Otrzymaliśmy odpowiedź ze strony PKP, że w związku z tym odstępują oni od likwidacji przejazdu – mówi Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
To oznacza, że droga niebawem stanie się ulicą i zyska nazwę. Tak przewiduje procedura, zgodnie z którą następnym krokiem będzie nadanie jej statusu drogi publicznej. – Stosowne uchwały w tej sprawie podejmować będzie Rada Miasta w Kielcach. Trudno mi zatem wskazać, kiedy to nastąpi. Sądzę, że będzie to dość szybka procedura. Jak się okazało, wykup gruntów od kolei przez miasto pod przekształcenie drogi nie wchodzi w grę, bo są to tak zwane tereny zamknięte, a poza tym nie ma też takiej potrzeby. Wystarczy przekształcenie drogi w publiczną – dodaje Jarosław Skrzydło.
Pobliscy mieszkańcy mogą więc spać spokojnie. Wciąż będą mieli krótki dojazd na osiedle Podkarczówka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?