Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tadas Kijanskas: - Idzie dobrze, ale twardo chodzimy po ziemi

Dorota KUŁAGA [email protected]
Litewski obrońca Tadas Kijanskas doczekał się na pierwszą bramkę w barwach Korony Kielce w meczu T-Mobile Ekstraklasy

Tadas Kijanskas

Tadas Kijanskas

Urodził się 6 września 1985 roku w Wilnie. Ma żonę Dianę. Kluby: Kareda Kowno, Kauno Jegeriai Kowno, FBK Kaunas, FK Šilute, Vetra Wilno, Jagiellonia Białystok, Korona Kielce. W polskiej ekstraklasie - 30 spotkań, 3 gole. Na koncie ma 15 występów w reprezentacji Litwy. Może grać na środku obrony lub na boku defensywy. Wolny czas najchętniej spędza z żoną, lubi też oglądać filmy i wędkować.

Piłkarski "Skarb Kibica" już w sobotę 17 marca - WEJDŹ

Tadas Kijanskas od tego sezonu gra w Koronie. W niedzielnym meczu ze Śląskiem Wrocław litewski obrońca zaliczył 30. występ w polskiej ekstraklasie, strzelił też pierwszego gola na tym szczeblu rozgrywek w barwach kieleckiej drużyny.

Piłkarz pochodzący z Wilna do Korony trafił w lipcu ubiegłego roku, zaraz po ślubie z Dianą. Od kilku miesięcy razem mieszkają w Kielcach. Wybranka serca Tadasa jest na większości spotkań Korony rozgrywanych na Arenie Kielc.

TROCHĘ CZEKAŁ NA GOLA

Niedzielny mecz ze Śląskiem Wrocław, wicemistrzem Polski, na pewno zostanie w pamięci litewskiego obrońcy. Zdobył pierwszą bramkę w Ekstraklasie w barwach Korony, dwa wcześniejsze trafienia miał w Jagiellonii Białystok. - Trochę czekałem na tego gola. Kilka razy było blisko, ale nie miałem szczęścia przy stałych fragmentach gry. W końcu się udało. I myślę, że była to ważna brameczka, bo dodała nam wiary w siebie. Uwierzyliśmy, że możemy odwrócić losy tego spotkania - mówił Tadas Kijanskas, który we Wrocławiu doprowadził do remisu 1:1, ale jego zespół ostatecznie wygrał 2:1.

ATUTEM JEST KOLEKTYW

Korona ma świetną passę, w czterech tegorocznych spotkaniach zdobyła komplet punktów. - Nie przejmujemy się prowokacjami, które pojawiają się przed niektórymi meczami, na przykład ze Śląskiem. Robimy swoje. Dobrze nam idzie, ale cały czas twardo chodzimy po ziemi. Trener dba o to, żebyśmy nie mieli głowy w chmurach. I bardzo dobrze. Znamy swoją wartość, ale pokora jest bardzo ważna - podkreśla reprezentant Litwy. I dodaje, że bardzo się cieszy, że przed tym sezonem trafił do Kielc. - W zespole jest świetna atmosfera, mamy dobrego trenera, stanowimy prawdziwy kolektyw. To jest nasz atut. Wierzę, że po sezonie będziemy mieć dobry nastrój. Na razie nie analizujemy tabeli, staramy się wygrywać kolejne mecze. Teraz czeka nas spotkanie w Gdańsku, postaramy się podtrzymać dobrą passę - dodaje Tadas.

WYBRALI SIĘ DO TAJLANDII

Reprezentant Litwy znany jest z pasji do wędkowania. -Lubię łowić ryby, podobnie jak Paweł Sobolewski. Nie było jeszcze okazji wybrać się razem nad wodę, ale myślę, że jak zrobi się cieplej, to uda nam się to nadrobić - dodaje obrońca Korony, który w wolnych chwilach chętnie chodzi też z żoną na spacery, surfuje w Internecie i ogląda filmy. A jak mają dwa dni wolnego, to starają się poznawać polskie miasta. Byli już między innymi w Warszawie i Krakowie. - Lubimy podróżować. W grudniu zeszłego roku wybraliśmy się w podróż poślubną. Byliśmy w Tajlandii. Udało nam się zobaczyć kilka ciekawych miejsc, może kiedyś tam wrócimy - mówi obrońca kieleckiej Korony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie