Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnice prywatnego życia Krzysztofa Lipca, laureata drugiego miejsca w plebiscycie na najpopularniejszego świętokrzyskiego parlamentarzystę

Paweł WIĘCEK
Rzadkie chwile w domu posła Lipca. Rodzina w komplecie bawi się z psem Puszkiem w ogrodzie przed domem.
Rzadkie chwile w domu posła Lipca. Rodzina w komplecie bawi się z psem Puszkiem w ogrodzie przed domem. Łukasz Zarzycki
- Polityk to nie jest dobry materiał na męża - śmieje się żona posła, pani Renata. - Gdy ma wolne od Sejmu, wychodzi z domu rano i nie wraca przed północą. Ciągle pracuje - mówi syn Kacper. - Tęsknię za tatą. Dzwonię do niego kilka razy dziennie - opowiada córka Magda.

Krzysztof Lipiec

Krzysztof Lipiec

Ma 52 lata. Mieszka w Starachowicach. Absolwent Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Kielcach. Z wykształcenia fizyk. Uczył tego przedmiotu w Szkole Podstawowej numer 11 w Starachowicach. Był szefem nauczycielskiej Solidarności w regionie świętokrzyskim. Założyciel Niezależnego Zrzeszenia Studentów w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Kielcach. Internowany w stanie wojennym. Posiada status pokrzywdzonego Instytutu Pamięci Narodowej. Senator IV kadencji, poseł V i VI kadencji. Przewodnik świętokrzyski.

Relacje najbliższych posła Krzysztofa Lipca o jego tytanicznej pracy i związanej z tym ciągłej nieobecności w domu nie są przesadzone. Podczas spotkania w jego domu w Starachowicach poprosiłem, by pokazał mi grafik jakiegoś jednego dnia z tego miesiąca. Padło na 10 lipca. Dzień wyglądał tak: godzina 4 - pobudka, 7.15 - złożenie kwiatów przed pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej na warszawskich Powązkach, potem msza w intencji ofiar; godzina 13 - marsz dla życia i rodziny w Skarżysku-Kamiennej, następnie apel smoleński w Starachowicach, a późnym popołudniem i wieczorem trzy imprezy: w Koprzywnicy, Ruszczy i Osieku. Do domu wrócił grubo po północy. - Dwóch zaproszeń nie udało mi się zrealizować - zaznacza poseł Lipiec.

NIEOBECNOŚĆ I WYRZUTY

Rodzina do nieobecności swojej głowy przyzwyczaiła się. Choć to wcale łatwo nie przyszło. - Najpierw się człowiek buntuje, potem przyzwyczaja i już. Jest się na telefon. Dzwonię, dostaję radę i dalej muszę radzić sobie sama. Polityk to nie jest dobry materiał na męża - opowiada pani Renata.

- W sejmowe tygodnie taty nie ma w domu praktycznie wcale. Gdy ma wolne od Sejmu, nie wraca do domu przed dwunastą w nocy. Dla mnie za dużo jest tych jego nieobecności, ale praca tego od niego wymaga. Staram się pomagać, a przynajmniej nie przeszkadzać. Rozumiem, że robi coś nie tylko dla nas, ale dla wszystkich ludzi. I to go usprawiedliwia - mówi Kacper.

Poseł przyznaje, że często targają nim wyrzuty sumienia. Ale to cena, jaką płaci się za służbę społeczną. - Wyborcy są dla mnie bardzo ważni, obdarzyli mnie zaufaniem, więc nie mogę ich zawieść. Mam na szczęście dzielną żonę, która świetnie radzi sobie z problemami - podkreśla poseł Lipiec.

Najlepsi parlamentarzyści

Najlepsi parlamentarzyści

Plebiscyt na najlepszego, Państwa zdaniem, świętokrzyskiego parlamentarzystę trwał od 27 maja do 20 czerwca. Na swoich faworytów mogliście Państwo głosować na dwa sposoby: wysyłając SMS-y lub wypełniając kupony z papierowego wydania "Echa Dnia". Zwycięzcą plebiscytu w kategorii poseł został Henryk Milcarz z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Drugie miejsce zajął poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Lipiec. Trzecia lokata przypadła posłowi Polskiego Stronnictwa Ludowego Mirosławowi Pawlakowi. Spośród trzech świętokrzyskich senatorów wygrał Michał Okła z Platformy Obywatelskiej. Pozostałych laureatów przedstawimy w kolejnych wydaniach.

DZIECI PODOBNE DO OJCA

W domu coraz częściej zastępuje go również Kacper. - To wykapany tatuś. Idzie w moje ślady. Interesuje się turystyką, jest świetnym fizykiem i specjalizuje się w śpiewaniu piosenek artystów, którzy dla mnie byli kiedyś bardzo ważni: Kaczmarski, Gintrowski, Zembaty - mówi Krzysztof Lipiec.

Pani Renata potakuje głową. - Krzysiek i Kacper to dwa jednakowe typy człowieka. Kacper robi się identyczny jak ojciec - podkreśla. Na szczęście nie objawia się to tym, że Kacpra całymi dniami nie ma w domu. Osiemnastolatek, jak na dorosłego faceta przystało, wyręcza ojca w czynnościach domowych. - Ostatnio porąbał drewno na opał, bo mąż nie miał czasu. Jeździ ze mną na większe zakupu. Nie zawsze, ale w większości sytuacji jest dla mnie podporą - śmieje się pani Renata.

- Cieszy mnie to, że jestem dla syna wzorem do naśladowania. Coś we mnie dobrego jednak jest - ocenia poseł Lipiec. I niespodziewanie dodaje, że córka Magda też jest… do niego podobna, choć, jak przyznaje, ładniejsza. - To moja ukochana, prześliczna córka. Na pozór nieśmiała, ale jak nie ma gości i jesteśmy w gronie rodzinnym, to potrafi pogadać. Jest w stanie wszystko ze mną załatwić - nie ukrywa poseł. Ostatnio 14-latka negocjuje z tatą zakup nowego telefonu komórkowego. Aparat by się przydał, bo jak wyjaśnia pani Renata: - Córka non stop dzwoni do męża. Rano, w południe i wieczorem, żeby powiedzieć "dobranoc". Koledzy męża z Sejmu śmieją się. Córka jest tam dobrze znana.

INACZEJ ŻYĆ NIE UMIEJĄ

Choć za sobą tęsknią, to dziś innego życia nie są sobie w stanie wyobrazić. Przyzwyczajenie drugą naturą człowieka. - Nie wiem, jak by to było, gdyby Krzysztof wracał codziennie do domu po ośmiu godzinach pracy. Pewnie musielibyśmy się nauczyć żyć z sobą od nowa - uważa pani Renata.

Poseł Lipiec przyznaje, że bez aktywnej działalności społecznej nie mógłby żyć. Czasem tylko, jak każdego, nachodzą go krótkie chwile wątpliwości. - Na przykład wtedy, gdy uda mi się pobyć na łonie natury, przychodzi myśl: po co mi to całe uganianie, że można życie przeżyć inaczej. Ale jak tylko wyjdę z lasu, myśli pierzchają i już gnam na kolejne spotkanie - mówi Krzysztof Lipiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie