Tak witaliśmy Nowy Rok w Starachowicach (zdjęcia)

Zabawa zaczęła się o godzinie 23.00, ale niebo nad miastem jaśniało od fajerwerków już od zmroku. Przed godziną 23.00 na plac pod Skałkami zaczęli przychodzić pierwsi mieszkańcy, którzy w tę ostatnią noc w roku chcieli się bawić razem z innymi. Najpierw na scenie pojawił się zespół Starachowianie. Zagrali znane i popularne melodie. Były też konkursy dla publiczności, podczas których można było wygrać nagrody.

Więcej osób pojawiło się na placu niedługo przed północą. Wiele osób wyszło z organizowanych przez siebie prywatek, żeby na świeżym powietrzu napić się szampana i obejrzeć pokaz fajerwerków. Frekwencja była naprawdę imponująca i można tylko zastanawiać się, czy sprawiła to całkiem dobra pogoda czy też niedosyt imprez masowych w mieście.

Przed północą muzycy ustąpili miejsca na scenie wiceprezydentom miasta Małgorzacie Szlęzak i Sylwestrowi Kwietniowi oraz posłowi Krzysztofowi Lipcowi, którzy o północy przywitali Nowy Rok lampką bezalkoholowego szampana i złożyli wszystkim mieszkańcom życzenia wszelkiej pomyślności w Nowym Roku. Nowy Rok przywitaliśmy pokazem fajerwerków. Niektórzy przynieśli ze sobą własne zimne ognie, aby odpalić ja na przywitanie Nowego Roku.

Zabawa na placu pod Skałkami trwała jeszcze przez ponad godzinę. Do tańca - po problemach z nagłośnieniem - zagrała Kapela Sołtysa z Wąchocka. Obecni usłyszeli znane popularne melodie z kanonu muzyki podwórkowej, przy których wiele osób tańczyło.