MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tak wygląda otoczenie śmietnika przy ulicy Dalekiej 3, który należy do przychodni

Agata KOWALCZYK
Przychodnia przy ulicy Dalekiej 5 w Kielcach dba o usuwanie śmieci ze środka altanki, ale nie poczuwa się do posprzątania jej otoczenia.
Przychodnia przy ulicy Dalekiej 5 w Kielcach dba o usuwanie śmieci ze środka altanki, ale nie poczuwa się do posprzątania jej otoczenia. Aleksander Piekarski
Przychodnia poczuwa się do sprzątania w środku altany, na zewnątrz już nie. Mieszkańcy narzekają też na niekoszoną trawę.

- Zobaczcie, jak wygląda otoczenie śmietnika przy ulicy Dalekiej 3, który należy do przychodni. W środku sprzątają, a naokoło śmieci walają się miesiącami - zdzwonił do nas mieszkaniec ulicy Dalekiej w Kielcach.

Przy ulicy Dalekiej stoją blisko siebie dwa śmietniki, jeden nowy, zadbany, drugi jest zniszczony, zamknięty na kłódkę i zasypany śmieciami od zewnątrz.

- Ten ładny śmietnik jest spółdzielni, czyli nasz, a ten drugi należy do przychodni. W środku sprzątają w nim, ale na zewnątrz śmieci leżą miesiącami. Niedawno w budynku przychodni wymienili okna i stare ustawili wokół altany, a dzieci rzucały kamieniami do szyby. Obok leżą stare śmieci, meble, materace, ubrania. Wygląda to koszmarnie. Mało tego trawa wokół śmietnika i wzdłuż parkingu nie była koszona w tym roku - informuje jeden z mieszkańców ulicy Dalekiej.

Dodaje, że także parking przed blokiem jest w fatalnym stanie. Przy wjeździe jest ogromna dziura.

ACH, TA WŁASNOŚĆ

Zaniedbana altanka śmietnikowa stoi na gruncie miasta, a teren pod nią wynajmuje wspólnota, którą utworzyły spółki medyczne działające w dawnej rejonowej przychodni przy ulicy Dalekiej 5.
- My wynajmujemy tylko ziemię pod altanką. Dlaczego mamy sprzątać to, co jest na zewnątrz? To nie są nasze śmieci? My nie wynosimy z przychodni dywanów czy kurtek. To mieszkańcy bloków je podrzucają - mówi Bogumiła Karpeta, reprezentująca jedną ze wspólnot działających przy Dalekiej 5. - A zresztą proszę dzwonić do administratora, on zarządza nieruchomością.

Administrator przyznaje, że jest problem ze śmietnikiem. - My od niedawna zawiadujemy posesją i mamy sporo kłopotów. Dopóki przychodnia należała do miasta, to mieszkańcy korzystali z terenu wokół bez ograniczeń. Po jej wykupieniu przez kilka spółek i zawiązaniu wspólnoty zaczęły się spory, bo właściciele chcą w pełni korzystać ze swojej własności. Mieszkańcom to się nie podoba, ponieważ stracili część miejsc parkingowych. Prawdopodobnie teren ogrodzimy i śmietnik znajdzie się za parkanem. Problem podrzucania śmieci i kto ma je posprzątać zniknie. Czekam na zgodę wspólnoty na takie rozwiązanie - przyznaje Eligiusz Lesisz, administrujący nieruchomością.

Zanim wspólnota zdecyduje się na taki krok sprawą zainteresuje się Straż Miejska i ustali, kto powinien posprzątać śmieci.

PRZEKAŻĄ SPÓŁDZIELNI

Natomiast zaniedbany parking i trawnik znajdują się na gruncie należącym do miasta i prywatnej osoby. Choć korzystają z niego mieszkańcy bloku należącego do Kieleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej, to administracja osiedla nie może dbać o cudzy teren. Miasto jednak zapowiada, że teren przekaże spółdzielni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie