Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak wyglądają posiłki dla dzieci chorych onkologicznie w szpitalu w Kielcach. Rodzice się skarżą, wspiera ich ordynator [ZDJĘCIA]

Iwona Rojek
Iwona Rojek
Na zdjęciach oryginalne posiłki z oddziału onkologii i hematologii dziecięcego szpitala wojewódzkiego w Kielcach zrobione przez rodziców. Zobaczcie posiłki na kolejnych zdjęciach.
Na zdjęciach oryginalne posiłki z oddziału onkologii i hematologii dziecięcego szpitala wojewódzkiego w Kielcach zrobione przez rodziców. Zobaczcie posiłki na kolejnych zdjęciach. Archiwum
Rodzice małych, ciężko chorych pacjentów jak i sami chorzy przebywający w II Klinice Pediatrii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, cierpiący na białaczki i inne choroby onkologiczne narzekają na jakość otrzymywanych posiłków.

Złe posiłki na dziecięcej Onkologii w Kielcach?

Rodzice dzieci przysłali nam zdjęcia posiłków. Zobaczcie w galerii

- W imieniu rodziców napisaliśmy w tej sprawie pismo do dyrektora szpitala Bartosza Stemplewskiego, pod którym podpisała się pani ordynator oddziału Grażyna Karolczyk – mówi pani Wiktoria, mama 2,5 letniego chorego chłopca.

– Ja nawet zaprosiłam pana dyrektora na obiad na ten oddział onkologiczno hematologiczny, ale nie chciał skorzystać. Apelujemy do władz szpitala, żeby jak najszybciej zmieniono sposób odżywiania naszych dzieci. Jogurt zawiera 4 łyżeczki cukru, a cukier bardzo szkodzi przy nowotworach. Takie jedzenie im szkodzi i nie przyspiesza wyzdrowienia - mówi pan Wiktoria.

Grażyna Karolczyk, ordynator oddziału potwierdza, że już w marcu podpisała się pod pierwszą petycją w sprawie złego odżywiania dzieci, która została skierowana do dyrekcji. – Ale niewiele się zmieniło – mówi. – Proszę spytać rodziców co sądzą o takich posiłkach – radzi.

Pytamy i rodzice są oburzeni. – Skład posiłków nie jest odpowiedni w chorobach nowotworowych – podkreśla pani Ewa, kolejna matka.- Wmawiają nam, że dziecko otrzymuje 2 tysiące kalorii na dzień, a to chyba jest na kilka sal. Tak dłużej nie może, bo my walczymy o życie naszych dzieci - dodaje.

Bartosz Stemplewski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach twierdzi, że nie rozumie całego zamieszania, bo serwowane posiłki są odpowiednie. – Przygotowuje je zewnętrzna firma Impel do wielu szpitali, nie tylko na ten jeden oddział – informuje dyrektor. – Rodzice robią zdjęcia, a to może być danie z jakiejś konkretnej diety, nie obrazuje całego sposobu odżywiania.

Rodzice chorych dzieci apelują o zmianę wyżywienia. – Zwracamy się do posłów i posłanek, wojewody, marszałka, aby przyjrzeli się tej sprawie. W ten sposób nie można karmić najbardziej chorych dzieci, Jedzenie ma pomagać w leczeniu, ma być odżywcze i smaczne, a nie szkodzić - mówi jedna z matek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie