Takich gołębi na co dzień nie zobaczymy. Niezwykła wystawa ptactwa ozdobnego i królików w Targach Kielce (zdjęcia)

[galeria_glowna]

Trzy gołębie Tomasza Kaczmarczyka zakwalifikowały się na Ogólnopolską Wystawę w Sosnowcu. Mężczyzna zajmuje się hodowlą od 18 roku życia.
(fot. Aleksander Piekarski )

Zwierzęta prezentują głównie hodowcy z regionu świętokrzyskiego. Imprezie towarzyszą Targi Produktów dla Gołębi i Drobnego Inwentarza.

POKOLENIOWE HOBBY

Jednym z celów 44. Okręgowej Wystawy Gołębi Pocztowych organizowanej przez Polski Związek Hodowców Gołębi Pocztowych jest wyłonienie reprezentacji na 64. Ogólnopolską Wystawę w Sosnowcu. Na imprezie można spotkać wielu utytułowanych hodowców, którzy chętnie opowiadali o swojej pasji. Okazuje się, że zainteresowanie gołębiami pocztowymi to zazwyczaj hobby przekazywane z pokolenia na pokolenie. - Poświęcam im chyba więcej czasu niż żonie. Zainteresowania przejąłem po tacie. Teraz przekazuję je synowi, który chętnie mi pomaga - mówi Sławomir Kaczmarczyk, z Oddziału Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych w Końskich. Jego podopieczni wielokrotnie wywalczyli dla niego mistrzostwo okręgu i zapewniali wysokie lokaty na szczeblu ogólnopolskim.

- Ja akurat zajmuję się hodowlą za namową kolegów. Trwa to już 15 lat - przyznaje Kazimierz Staroń, mistrz Oddziału Jędrzejów. Na wystawie zdobył kilka pucharów, między innymi wyróżnienie Super Mistrz Okręgu Kielce. - Uważam, że najważniejsze w hodowli jest dbanie o kondycję gołębi. Muszą być zdrowe, dobrze odżywiane i zadbane. Wtedy są efekty - wyjaśniał. Kazimierz Staroń zdecydował, że przekaże dwa młode gołębie po swoich najlepszych parach rozpłodowych na licytację. Dochód zostanie przeznaczony na rzecz Oddziału Onkologii Dziecięcej Szpitala Dziecięcego w Kielcach.

TYSIĄC KILOMETRÓW DZIENNIE

Gołębie pocztowe zamiłowanie do długich i szybkich lotów mają już w genach. Potrafią wrócić na miejsce z bardzo dużych odległości. - Mogą pokonać nawet 1000 kilometrów dziennie. Już te roczne osiągają 700-800 kilometrów - zdradza utytułowany hodowca z Woli Kopcowej, Tomasz Kaczmarczyk. Jego trzy okazy zakwalifikowały się do reprezentacji na ogólnopolską wystawę.

Mówi, że gołębie pocztowe wędrówki mają we krwi. Trzeba jednak je odpowiednio przygotowywać do długich lotów. - Zimą są zamknięte. Latem, rano i wieczorem wypuszcza się je na godzinny trening. Dodatkowo, niektórzy hodowcy raz w tygodniu wywożą je, żeby pokonały 50-60 kilometrów - mówi Tomasz Kaczmarczyk, który również przekazał gołębia na licytację.

Co fascynującego jest w hodowli tych ptaków? - Po prostu, człowiek jest zadowolony, kiedy gołąb powróci. Kiedy mieszkałem w bloku nie mogłem się zajmować hodowlą. Teraz mam już 130 ptaków - opowiada Stanisław Walczyński, który nie prezentował swoich okazów na wystawie, ale z zapałem śledził osiągnięcia innych.

NAJWIĘKSZE KRÓLIKI ŚWIATA

W pawilonach wystawienniczych Targów Kielce można też było podziwiać gołębie rasowe, drób ozdobny i króliki. Marcin Godlewski do Kielc przyjechał z Podlasia. Przywiózł ze sobą siedem rzucających się w oczy królików. - To olbrzymy belgijskie szare i białe. Te pierwsze osiągają nawet 12 kilogramów, drugie osiem. Są to króle wymagające. Trzeba je karmić odpowiednią mieszanką i codziennie zmieniać ściółkę. Na wystawę obcina się pazurki - wyjaśnia hodowca. Królik tej rasy to koszt od 100 do 300 złotych.

Na co powinniśmy zwracać uwagę kupując takie zwierzę? - Przede wszystkim na zdrowie. Królik nie może być osowiały. Ważna jest sprężystość sierści, czyste uszy, sprawdzamy czy nie ma wycieków z oczu i nosa, oglądamy odgniotki na łapach - wylicza. Na Targach Kielce można było podziwiać około 300 okazów tych zwierząt.

Licytacja gołębi rozpocznie się w niedzielę o godzinie 10. Wystawę będzie można zwiedzać od godziny 8 do 16.

Stanisław Walczyński, Mirosław Grabarz i Dariusz Mata przyszli obejrzeć okazy innych hodowców.
(fot. Aleksander Piekarski )

Franciszek Rola, Tomasz Kaczmarczyk i Kazimierz Staroń odebrali puchary w kategorii GMP.
(fot. Aleksander Piekarski )

Zainteresowanie gołębiami pocztowymi to pasja przekazywana z pokolenia na pokolenie. Paweł Kaczmarczyk odebrał nagrodę za tatę, Sławomira, który został II wicemistrzem Okręgu Kielce w kategorii B.
(fot. Aleksander Piekarski )

Marcin Godlewski do Kielc przyjechał z olbrzymami belgijskimi. Białe ważą około 8 kilogramów.

(fot. Aleksander Piekarski)