Takie rzeczy tylko w Suchedniowie. Barierę dla pieszych zrobili ze stojaka na rowery i rurek. Zobaczcie zdjęcia

W całym powiecie budowane są nowoczesne, bezpieczne przejścia dla pieszych. Powstały także w Suchedniowie, niestety, nie pod urzędem miasta. Przy wejściu do magistratu w prawo odchodzi krótki fragment chodnika, kończący się przy jezdni. Tamtędy właśnie najczęściej przechodzą mieszkańcy wychodzący z siedziby samorządu albo z zakupów, z pobliskiej Galerii FUT czy Biedronki i udający się na osiedle bloków przy ulicy Fabrycznej. Tymczasem gmina uznała, że korzystanie z tego przejścia nie jest właściwe i na końcu chodnika zamontowano... stalowy stojak na rowery. Ludzi to nie zraziło i omijali barierę, depcząc skwer z nowo posadzonymi roślinami. I na to znalazł się sposób. Zaporę rozbudowano, wbijając w ziemię trzy metalowe rurki, zakończone odblaskami. Niestety i to nie przyniosło skutku. Suchedniowianie albo przedzierają się przez stojak, albo omijają rurki i depczą po skwerku tuż za ostatnią.

Wiceburmistrz Suchedniowa Dariusz Miernik wyjaśnia, że przejście przez jezdnię w tym miejscu jest niebezpieczne, bo widok zasłaniają rosnące przy urzędzie tuje, a po drugiej stronie ulicy nie ma chodnika, więc namalowanie zebry mija się z celem. Zagrodzono więc ze względów bezpieczeństwa.

Faktycznie, aut na tym odcinku drogi jeździ sporo i coś jest na rzeczy. Obok znajdują się pasy, ale żeby z nich korzystać, trzeba nieco nadłożyć drogi. A ludzie, jak to ludzie, wolą iść na skróty. Jak stwierdziliśmy, niemal wszyscy wybierają przejście obok stojaka. Samorząd musi znaleźć jakieś rozwiązanie tej sytuacji, w przeciwnym razie trzeba będzie montować kolejne i kolejne rurki...