- W poniedziałek zbierałam od wszystkich oświadczenia, że nie mieli kontaktów z chorymi, nie byli za granicą , by we wtorek móc przystąpić do zajęć - mówi dyrektor Kieleckiego Teatru Tańca Elżbieta Szlufik.
Tancerze mieli szczególnie trudną sytuację, bo w warunkach domowych nie mogą ćwiczyć tak jak na sali baletowej wyskoków czy układów przestrzennych. - Dlatego tak cieszy nas powrót do sal i dlatego tak bardzo o to walczyliśmy. W najbliższym czasie będziemy wspólnie pracować nad formą. Co prawda każdy ćwiczył w domu i przysyłał z tych ćwiczeń filmy, w teatrze jest około 6 tysięcy takich projekcji, ale teraz będą mogli ćwiczyć razem w niewielkich grupach.
- Ciągle nie wiemy, kiedy zostaną otwarte teatry, kiedy będziemy mogli zaprosić widzów – dodaje dyrektorka. - Najprawdopodobniej nie w tym sezonie. Dlatego też pod koniec sierpnia planujemy wraz z TVP Kultura rejestrację spektaklu, którego premiera miała się odbyć pod koniec marca. Naszego „Kopciuszka” będą mogli zobaczyć widzowie w całej Polsce. Cały czas czekamy na decyzję, by wznowić występy i zaprosić widzów do siebie, na widowni będzie mogło ich zasiąść 350, to połowa miejsc.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?