Taniec ze zdrowiem

- Oliwia twierdzi, że taniec jest jej pasją od zawsze. - Przejęłam to chyba w genach, bo moi rodzice to zawodowi tancerze - uśmiecha się radomianka.
Dziewczyna przeznacza na ruch kilka godzin dziennie. Dzięki temu nie tylko nie ma zadyszki, ale jest rozciągnięta, nie ma nadwagi a co ważne problemów z kręgosłupem, jak wielu młodych ludzi.

Zdrowe odżywianie

Oliwia Lucedarska

Oliwia Lucedarska ma 21 lata, mieszka w Radomiu. Jest studentką wychowania fizycznego na wydziale nauczycielskim Politechniki Radomskiej. Oprócz tego studiuje zaocznie taniec jazzowy w studium przy Mazowieckim Centrum Kultury i Sztuki w Warszawie. Jest zwyciężczynią Shake Ya Boody 2008, tan-cerką z Klasą Mistrzowską nadaną przez Polską Federację Tańca. Zdobywczyni Polish Championship w Tańcu Nowoczesnym i reprezentantka Polski na World Championship i European Championship. Brała udział w spektaklach teatralnych i widowiskach muzycznych w choreografii i reżyserii Jarosława Stańka, Michała Juszczakiewicza, Mateusza Polita i Janusza Józefowicza. Prowadzi Olivia Dance Studio.

Oliwia jest przekonana, że sami pracujemy na własne zdrowie i wygląd. Tu liczy się odżywianie, tryb życia oraz nasze nastawienie.
- Unikam tłustych potraw, nie lubię zwłaszcza tłustego mięsa. Chętnie sięgam po lekkostrawne dania. Lubię sałatki, warzywa i owoce - mówi radomianka.
Stara się przestrzegać zasad zdrowego odżywiania, dlatego rano je pożywne śniadanie, w południe obiad i lekką kolację.

Słodkie śniadanie

- Śniadanie, to energia na cały dzień. Muszę jednak przy-znać, że ja preferuję słodkie śniadanka. Na przykład rogalik z białym serem i nutellą - opowiada Olivia.
Obiady i kolacje są raczej delikatne, z dużą ilością warzyw i owoców, a do picia niegazowana woda mineralna. Tej Oliwia sobie nie żałuje.
- Piję wodę po treningach, w trakcie i przed nimi - wspomina. Małą buteleczkę przezroczystego napoju zawsze mam w torbie - dodaje.

Witaminy

Teraz Oliwia stara się przygotować swój organizm do zimy. Dlatego przyjmuje suplement diety a także witaminy.
- Mam wrażenie, że dzięki temu w chłodne jesienne i zimowe poranki jestem bardziej rześka - mówi nasza rozmówczyni.
Jej sposobem na dobre samopoczucie jest optymizm i pozytywne myślenie.
- Na smutki dobre są spotkania z przyjaciółkami, gorąca kąpiel w pachnącej piance, albo tabliczka czekolady - podpowiada Oliwia Lucedarska.