Tego jeszcze nie było! Protest sędziów na świętokrzyskich boiskach

Sędziowie protestują przeciwko niektórym działaniom zarządu Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej.

WYDALI OŚWIADCZENIE

Protestujący sędziowie wydali oświadczenie: "My, świętokrzyscy sędziowie piłkarscy, wyrażamy swoje niezadowolenie i zdecydowany sprzeciw przeciwko braku poszanowania naszego Zarządu Kolegium Sędziów, jak i nas samych, przez niektórych działaczy Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej. Protestujemy przeciwko nie respektowaniu postanowień Zarządu Kolegium Sędziów, próbom ingerencji w listy klasyfikacyjne sędziów do poszczególnych klas rozgrywkowych, braku akceptacji kandydatów na obserwatorów III ligi, odebraniu uprawnień sędziów głównych asystentom szczebla centralnego (bez konsultacji z Kolegium Sędziów), a przede wszystkim próbie ingerencji niektórych działaczy ŚZPN w obsadę zawodów, poprzez wyznaczenie osoby spoza środowiska sędziów na stanowisko sekretarza Kolegium Sędziów (pomimo zaopiniowania innej osoby przez Zarząd Kolegium Sędziów), braku woli podjęcia rozmów z przedstawicielami sędziów ze strony Zarządu ŚZPN, ogromnej niechęci do środowiska sędziów okazywanej przez dyrektora biura, pana Macieja Cendera, który uzurpuje sobie prawo do decydowania o sprawach związanych z Kolegium Sędziów." -między innymi czytamy w oświadczeniu, które podpisane jest "Świętokrzyscy sędziowie" z adnotacją.

ZAMACH NA SUWERENNOŚĆ?

- Protestujemy przeciwko ograniczaniu samodzielności i niezależności sędziów - mówią Mariusz Trofimiec i Marcin Szrek z grona protestujących. - To, co się ostatnio dzieje w związku, to zamach na naszą suwerenność. Zapadają decyzje dotyczące sędziów bez naszego udziału. Pod naszym protestem podpisało się kilkudziesięciu sędziów - dodają.
Kolegium Sędziów jako jednostka organizacyjna ŚZPN nie jest strukturą autonomiczną i podlega decyzjom Zarządu ŚZPN. - Kolegium Sędziów ma prawo przedstawiać nam propozycje, wskazywać kandydatury na określone stanowiska - mówi Mirosław Malinowski, prezes ŚZPN. - Zarząd natomiast może, ale nie musi te wnioski czy propozycje akceptować. Cały czas jestem do dyspozycji i jestem gotów rozmawiać. Inna sprawa, że zmiany organizacyjne i personalne, jakie w ostatnim czasie zaszły w naszym Związku nie wszystkim muszą się podobać. Ale to są decyzje podjęte zgodnie z prawem i obowiązującym statutem.

Nieoficjalnie wiadomo, że sędziowie protestują, bo nie chcą pogodzić się z decyzją Zarządu ŚZPN o zatrudnieniu Andrzeja Ubożaka (człowieka spoza środowiska sędziowskiego) na stanowisku sekretarza Kolegium Sędziów, który obsadza mecze. - O to właśnie chodzi, że niektórzy sędziowie nie chcą aby tę funkcję pełnił ktoś niezależny, nie poddający się naciskom. Kolejna sprawa to decyzja pozbawiająca możliwości prowadzenie spotkań jako sędzia główny asystentów szczebla centralnego. Kilka osób, które powinny skupić się na dobrej pracy w ligach szczebla centralnego, straciło możliwość "chałturzenia" w czwartej lidze czy "okręgówce". I o to ten cały protest - skomentował jeden z działaczy ŚZPN.