MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tego jeszcze nie było ! Wójt zastawił pułapkę na ludzi wyrzucających nielegalnie śmieci

Rafał BANASZEK [email protected]
Przy skrzyżowaniu drogi powiatowej Gruszczyn – Bukowa z drogą gminną w kierunku Stojewska pracownicy gminy Krasocin uprzątnęli część dzikiego wysypiska, a pozostałą część śmieci zostawili na... przynętę.
Przy skrzyżowaniu drogi powiatowej Gruszczyn – Bukowa z drogą gminną w kierunku Stojewska pracownicy gminy Krasocin uprzątnęli część dzikiego wysypiska, a pozostałą część śmieci zostawili na... przynętę. fot. Rafał Banaszek
Wyrzucasz śmieci do lasu, możesz mieć problem. Przekonał się o tym mieszkaniec gminy Krasocin. To trzecia przyłapana osoba w tej gminie w ostatnim czasie, która popełniła takie wykroczenie.

W rejonie Białego Ługu w gminie Krasocin, tuż przy tak zwanym "partyzanckim szlaku" sołtys Borowca znalazł dwa duże, nielegalne wysypiska śmieci. Policja szybko ustaliła sprawcę, ukarała go przykładnie i kazała jeszcze posprzątać.

- Przed naszą policją nic się nie ukryje - mówi dumny sołtys.

ENERGICZNE ŚLEDZTWO

Śmieci, jak twierdzi znalazca Adam Szałowski, pochodziły prawdopodobnie z remontu budynków mieszkalnych, gdyż wśród nich znajdowały się między innymi gruz, wiadra po klejach, stare płytki, papa zerwana z pokryć dachowych, stare materace, szmaty a nawet stolarka budowlana pochodząca z rozbiórki. Powiadomiona policja z Krasocina przeprowadziła - jak mówi sołtys Szałowski - energiczne śledztwo, w wyniku którego ujęto sprawcę tego wykroczenia. Okazał się nim mieszkaniec gminy Krasocin.

- Został on ukarany mandatem w wysokości 500 złotych i został zobowiązany do uprzątnięcia tego, co zrobił - informuje aspirant sztabowy Andrzej Dusza, rzecznik włoszczowskiej policji.

WÓJT ZADOWOLONY

- To już trzeci namierzony w ostatnim czasie sprawca nielegalnego wysypiska śmieci w naszej gminie - twierdzi wójt Józef Siwek. - To bardzo dobrze, że mieszkańcy zaczynają informować nas i policję o takich incydentach, co przyspiesza ustalenie sprawców tego typu wykroczeń. Z jednej strony jestem niezadowolony z faktu, że mieszkańcy nadal wyrzucają swoje śmieci do lasu, a z drugiej strony cieszę się, że ci, co to robią, nie mogą czuć się bezkarni i wcześniej czy później słono płacą za swoją bezmyślność. Wójt Siwek zapowiada, że akcja tępienia twórców dzikich wysypisk śmieci w gminie Krasocin będzie prowadzona non stop.

- Nie pozwolę na to, żeby zanieczyszczano nasze lasy z powodu próżności niektórych osób. Nie będzie taryfy ulgowej dla nikogo - zapowiada włodarz Krasocina.

ŚMIECIOWA PUŁAPKA

Gmina zastawia nawet… pułapki na takie osoby. Przykładem jest chociażby skrzyżowanie drogi powiatowej Gruszczyn - Bukowa z drogą gminną w kierunku Stojewska, gdzie pracownicy gminy - jak mówi wójt - uprzątnęli część dzikiego wysypiska, a pozostałą część śmieci zostawili na... przynętę. - Być może ktoś się złapie. Miejsce to jest obserwowane i nie posprzątamy go, dopóki nie znajdziemy osoby, która wywozi tam śmieci - obiecuje wójt Siwek. Przynęta okazała się nieskuteczna, gdyż śmieci raczej przybyło niż ubyło od 2 miesięcy, gdy po raz pierwszy opisaliśmy to cuchnące składowisko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie