Dyrektor Marian Mocoń ściągnął do Starachowic czołówkę Polski w kategorii open. Wystąpił między innymi numer 1 w krajowym rankingu - Tomasz Moczek ze Skarżyska-Kamiennej. Niespodzianki nie było. Do finału awansowali aktualny mistrz Polski Tomasz Moczek i drugi w rankingu krajowym Łukasz Puk, którzy dostarczyli licznie zgromadzonym kibicom niezapomnianych wrażeń. W kategori 45+ też wystąpiło kilku czołowych zawodników w naszym kraju. Do wielkiej niespodzianki doszło w półfinale, gdzie głównego faworyta do zwycięstwa w tej kategorii Michała Smoczyńskiego z Olsztyna pokonał w trzech setach Piotr Hordyjewski z Puław. Ostatecznie wygrał tę kategorię.
O niespodziankę postarał się Jarosław Binkowski ze Starachowic, który awansował do półfinału. Przegrał w nim po zaciętej walce z Pawłem Garnuszkiem z Kielc 6:7, 4:6. W kategorii 60+ Marian Mocoń ze Starachowic przegrał w półfinale z odwiecznym rywalem Zygmuntem Szafrańskim z Warszawy. W turnieju wystąpiło 46 zawodników. To była rekordowa frekwencja.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?