Sobotnie mistrzostwa kraju rozegrane w Gliwicach nie były szczęśliwe dla suchedniowskich pingpongistów, którym nie udało się wygrać ani jednego meczu.
Bliżej awansu do kolejnej rundy był Łukasz Nadolski, który jako rozstawiony zaczął grę od drugiej rundy, ale przegrał z bardzo doświadczonym zawodnikiem Marcinem Kusińskim w setach 3:4. Zawodnik Orlicza 1924 miał w tym meczu dwie piłki meczowe, ale rutyna rywala wzięła górę.
Paweł Włodyka przegrał 1:4 w setach w pierwszej rundzie z Arturem Grelą, zawodnikiem z superligi tenisa stołowego z zespołu Gwiazda Bydgoszcz.
Łukasz Nadolski zakończył mistrzostwa w przedziale 17-32, a Paweł Włodyka na miejscach 33-48.
Obaj nasi zawodnicy nie dali rady przejść do kolejnej rundy również w deblu, gdzie przegrali z parą Michał Krzyżanowski/Daniel Lis.
– Tak to już w sporcie bywa, że nie zawsze się wygrywa. Szkoda Łukasza Nadolskiego, bo trafił na bardzo doświadczonego zawodnika, a na dodatek takiego, z którym nie gra mu się dobrze – powiedział prezes klubu Maciej Glijer.
Zawodnikom Orlicza 1924 Suchedniów pozostaje zatem walka o awans do I ligi tenisa stołowego. Zwycięstwo w II lidze już sobie zapewnili, ale w walce o awans o klasę wyżej muszą rozegrać baraże.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?